Po kwietniu Ministerstwo Finansów sfinansowało 64 proc. potrzeb pożyczkowych na ten rok – poinformował Piotr Marczak, dyrektor departamentu długu publicznego.

Potrzeby, szacowane na 171,6 mld zł, pomniejszono o ponad 8 mld zł zysku z NBP, który wpłynie do budżetu latem. Zgodnie z zapowiedziami resort zmniejszył podaż obligacji w maju. Na dwóch przetargach inwestorzy będą mogli kupić papiery 10-letnie i 15-letnie o wartości od 2 do 4 mld zł oraz pięcioletnie o takiej samej wartości.

– Sytuacja budżetowa umożliwia rezygnację z przetargu bonów skarbowych – mówi Marczak. Dodaje, że w zależności od sytuacji na rynku oferta może zostać poszerzona o papiery pięcioletnie o zmiennej stopie odsetek i obligacje dwuletnie. Resort na koniec miesiąca będzie miał 30 mld zł środków w złotych i walutach. W minioną środę ponad 17 mld zł przeznaczono na wykup zapadających właśnie obligacji, z czego ponad 13 mld zł trafiło do krajowych instytucji. Inwestorzy zagraniczni w marcu mieli rekordowe 163,5 mld zł ulokowane w naszych papierach.