– Europa nie ma czasu na błędy i życie złudzeniami. Bez wzrostu będzie chylić się do upadku – powiedział, otwierając EKG, prezydent RP Bronisław Komorowski. – Tymczasem agenda wzrostu Europy złożona jest, niestety, tylko z haseł. Poprawa konkurencyjności gospodarki to droga do dobrobytu.
– Potrzebny nam jest dobry europejski budżet rozwojowy na lata 2014 – 2020 – przekonuje prof. Jerzy Buzek, były szef Parlamentu Europejskiego. – Mówimy o wzroście, który ma być wynikiem konkurencyjności.
Komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski przypomniał, że „kryzys nie jest made in Poland". Dodał, że w Polsce 52 proc. inwestycji nieprywatnych jest współfinansowanych przez UE, w Bułgarii ponad 60 proc., na Litwie 78 proc. – Dziś nie można rozmontowywać strefy euro, Polska chce tu budować i remontować – powiedział Lewandowski.
– Warto się zastanowić, czy nie wrócić do koncepcji nowego euro, waluty rozliczeniowej opartej o koszyk walut narodowych. Byłoby to pół kroku do tyłu i dwa do przodu, bo wszystkie kraje UE mogłyby być tym objęte – przekonywał wicepremier Waldemar Pawlak.
Europejski kongres gospodarczy w parkiecie