Polski poziom życia - siódmy od końca w UE

Według alternatywnych miar poziomu zamożności w Polsce żyje się lepiej niż w Estonii czy na Węgrzech

Publikacja: 10.10.2012 05:01

Polski poziom życia - siódmy od końca w UE

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Red

Tak wynika z badań przedstawionych ostatnio przez Eurostat.

Chodzi o dosyć skomplikowaną miarę poziomu życia, czyli dochód do dyspozycji gospodarstw domowych w przeliczeniu na osobę z uwzględnieniem różnic w poziomie cen.?Do tego dane mogą być korygowane m.in. o transfery socjalne w naturze (np. w zakresie edukacji czy zdrowia). W takim ujęciu dochód na osobę w Polsce wyniósł 62 proc. unijnej średniej.?Za nami znalazły się takie kraje jak Rumunia czy Bułgaria, Litwa i Łotwa, ale także Estonia i Węgry. Te dwa ostatnie państwa o tyle zaskakują, że według tradycyjnej metody mierzenia poziomu zamożności (PKB per capita) są one wciąż od nas bogatsze.

W porównaniu z 2007 r. – jak wyliczył Eurostat – dochody gospodarstw domowych realnie najbardziej wzrosły w Bułgarii (o 20,5 proc.) oraz w Polsce (o 12,4 proc., na co największy wpływ miał wzrost wynagrodzeń z pracy). Za to w Grecji i na Litwie spadły o ponad 11 proc., a na Łotwie aż o 20 proc.

Choć wyliczany w ten sposób poziom życia w Polsce podnosi się, wciąż daleko nam do sąsiadów z Europy Zachodniej. W Niemczech dochody per capita to ok. 122 proc. unijnej średniej, a w USA – które prowadzą w takich statystykach – aż 156 proc.

Nie wiadomo, jak Polska uplasuje się w badaniach za 2011 r. Jak podaje nasz urząd statystyczny, dochody rozporządzalne gospodarstw domowych (a także te do dyspozycji) spadły realnie w porównaniu z 2010 r. o 1,4 proc.

Eurostat wyliczył również, że stopa oszczędności brutto gospodarstw domowych w Polsce wynosiła ok. 8 proc. To nie najgorszy wynik, ale przeciętny Europejczyk odłożył 12 proc. swoich dochodów do dyspozycji, a mieszkańcy strefy euro – nawet 13,9 proc.

Za to całkiem nieźle wypadliśmy pod względem inwestycji (głównie w mieszkania, jak podkreśla Eurostat). Średnia w Unii Europejskiej to 8,4 proc., w USA – 5,5 proc., a w Polsce – ok. 7 proc. Na nasz plus można też dodać, że w porównaniu z 2007 r. stopa inwestycji zmniejszyła się tylko o mniej niż 1 pkt proc., a w Irlandii o 18 pkt.

Tak wynika z badań przedstawionych ostatnio przez Eurostat.

Chodzi o dosyć skomplikowaną miarę poziomu życia, czyli dochód do dyspozycji gospodarstw domowych w przeliczeniu na osobę z uwzględnieniem różnic w poziomie cen.?Do tego dane mogą być korygowane m.in. o transfery socjalne w naturze (np. w zakresie edukacji czy zdrowia). W takim ujęciu dochód na osobę w Polsce wyniósł 62 proc. unijnej średniej.?Za nami znalazły się takie kraje jak Rumunia czy Bułgaria, Litwa i Łotwa, ale także Estonia i Węgry. Te dwa ostatnie państwa o tyle zaskakują, że według tradycyjnej metody mierzenia poziomu zamożności (PKB per capita) są one wciąż od nas bogatsze.

Prognozy „Parkietu”.
Jak oszczędzać i inwestować w czasach spadających stóp procentowych?
Finanse
Czego może nas nauczyć Warren Buffett?
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej