Podatkowe moratorium zapowiedział wicepremier Igor Szuwałow.
- Wszystko co będziemy mogli w najbliższym czasie uchwalać, powinno ulżyć podatnikom - cytuje urzędnika agencja Nowosti.
Wicepremier podał, że w najbliższym czasie rząd zajmie się tematem reformy systemu podatkowego. Jednym z punktów będzie odpowiedź na pytanie: czy lepszy jest podatek od sprzedaży, czy też VAT. Rosyjski rząd rozważa bowiem zniesienie podatku VAT.
Kolejna nowość to obniżka, a w niektórych wypadkach w ogóle odstąpienie od pobierania podatku od wydobycia surowców. Ten podatek stanowi obecnie drugie, po CIT, źródło dochodów rosyjskiego budżetu. Jednakże Kreml zdaje sobie sprawę, że jest to hamulec inwestycji w nowe złoża, szczególnie arktyczne, które wymagają dużo wyższych nakładów. Największe koncerny domagają się ulg w podatku; w wypadku prac na arktycznym szelfie Rosji.
Minister finansów Anton Siłuanow już wcześniej mówił, że zmiany z polityce podatkowej kraju na najbliższe pięć lat polegać mają jedynie na obniżaniu obciążeń fiskalnych. Tylko kilka branż zachowa do 2018 r. ten sam poziom opodatkowania. W minionym roku obciążenia podatkowe na gospodarkę Rosji, uwzględniając dochody z opodatkowania wydobycia i eksportu ropy i gazu, wyniosły 35,6 PKB kraju.