Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po zbadaniu umów oraz reklam kredytów konsumenckich, zakwestionował działania 28 na 31 skontrolowanych instytucji pożyczkowych (banki, SKOK i parabanki) wszczynając 26 postępowań. Zamierza także skierować do sądu 17 pozwów o uznanie klauzul za niedozwolone.
Prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel przypomina, że ustawa o kredycie konsumenckim nałożyła na pożyczkodawców obowiązki informacyjne, w tym szczegółowe formularze dotyczące kosztów i warunków oferowanych kredytów, tak aby klient mógł porównać oferty. Tymczasem stwierdzone nieprawidłowości polegały m.in. na niekompletności i niejasności formularzy – m.in. nie zostały wskazane wszystkie opłaty.
Dodatkowo 9 kredytodawców określiło zbyt krótki termin ważności formularza – w większości oferta obowiązywała jeden dzień. Zdaniem prezes UOKiK, taki termin nie gwarantuje konsumentowi warunków do podjęcia rozważnej decyzji. Wszczęto w tej sprawie postępowania wobec 9 instytucji. Według przedstawicieli Urzędu minimalny termin ważności oferty powinien wynieść 3 dni.
17 pozwów o uznanie klauzul w umowach za niedozwolone skieruje do sądu prezes UOKiK
W umowach znaleziono także zapisy, które nieprecyzyjnie określają powody zmiany oprocentowania czy opłat pobieranych przez kredytodawcę. To powoduje, że mają oni możliwość zmiany kosztów według własnego uznania i w dowolnym momencie trwania umowy.