- Mimo to szacujemy, że w całym 2013 roku suma aktywów oddanych w leasing nie ulegnie istotnej zmianie. Wydaje się, że głównym źródłem wzrostu rynku powinien być segment pojazdów ciężarowych i w mniejszym stopniu maszyn rolniczych – mówi Bieńkowski.
Robert Wiśniewski, senior account managera w BNP Paribas Leasing Solutions, podkreśla, że podążając za nastrojami przedsiębiorców, wiele wskazuje, iż rok 2013 będzie dla branży leasingowej rokiem znacznie gorszym od poprzedniego i należy przygotować się na zdecydowanie ostrzejszą niż dotychczas konkurencję pomiędzy podmiotami finansującymi.
Jak podkreślają przedstawiciele branży leasingowej stabilny wzrost branży leasingowej może zostać przerwany w wyniku działań Ministerstwa Finansów, które planuje wprowadzenie zmian w przepisach o tzw. niedostatecznej kapitalizacji („cienkiej kapitalizacji"). Celem zmian ustawodawcy jest uniemożliwienie wyprowadzania kapitału – poprzez wysoko oprocentowane pożyczki wewnątrz danej grupy finansowej – z Polski do zagranicznych spółek.
Prowadzone prace nad Bazylą III i dyrektywą CRD-4 wpłyną na istotne ograniczenia w dostępie do finansowania, szczególnie poza macierzystą grupą kapitałową. Podstawowym zatem źródłem finansowania działalności firm leasingowych będą środki od podmiotów powiązanych. Proponowane rozwiązania w bardzo znacznym stopniu ograniczą możliwość wykorzystania finansowania z macierzystych grup kapitałowych, a tym samym wpłyną na zmniejszenie się poziomu inwestycji realizowanych przez polskich przedsiębiorców.
- Uważamy, że w odniesieniu do instytucji, dla których pieniądz stanowi towar podlegający „odsprzedaży", w charakterze kredytów, pożyczek, czy innych form finansowania np. leasingu powinno nastąpić wyłączenie z zasad niedostatecznej kapitalizacji pożyczek (kredytów) służących udzieleniu dalszego finansowania - podkreśla Mariusz Kurzac, prezes zarządu ING Lease. - Proponujemy, aby niedostateczną kapitalizację odnieść nie do całości zadłużenia wobec podmiotu powiązanego, ale jedynie do zadłużenia netto, które stanowiłoby różnicę pomiędzy zadłużeniem danego podmiotu wobec podmiotu powiązanego, a udzielonym przez niego samego finansowaniem swoim klientom, przy czym finansowanie to powinno być rozumiane szeroko jako udzielenie pożyczki, kredytu, a także finansowanie zakupu środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych z wykorzystaniem leasingu – dodaje.
Z analiz przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego wynika, że konsekwencją ewentualnego przyjęcia zaproponowanych zmian będzie spadek inwestycji w Polsce ogółem o ok. 5 pkt proc., tym samym obniżenie polskiego PKB o 1 pk proc. oraz wzrost bezrobocia o ok. 1,5 pkt proc. Dotkliwe skutki odczuje nie tylko rynek motoryzacyjny, na którym może nastąpić spadek nabywanych nowych aut osobowych i dostawczych ok. 50 tys. sztuk, ale przede wszystkim firmy z sektora MŚP, dla których leasing jest często jedynym źródłem finansowania inwestycji.