Reklama

Wisła będzie czystsza. Inwestycja za 3 mld zł otwarta

Ponad 3 mld zł kosztowała oczyszczalnia "Czajka" - największa inwestycja ekologiczna ostatnich lat, dzięki której nieczystości ze stolicy nie będę już trafiały do Wisły

Publikacja: 23.03.2013 09:55

Do oczyszczalni „Czajka" od czerwca ubiegłego roku spływają ścieki z prawo i lewobrzeżnej Warszawy. Połowa z ponad 3 mld zł środków na inwestycję pochodziła z funduszy Unii Europejskiej. W latach 2004-2013 projekt Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Warszawie otrzymał ponad 500 mln euro.

- Ekologiczne zyski z uruchomienia Czajki są nie do przecenienia. Przed rozpoczęciem budowy 70 proc. nieoczyszczonych ścieków komunalnych Warszawy odprowadzanych było do Wisły, a dzięki projektowi na koniec 2015 roku ponad 94 proc. miasta będzie objęte systemem zbiorowego odprowadzania ścieków. Budowa nowej infrastruktury, w tym dziesiątek kilometrów wodociągów, oznacza też likwidację nieszczelnych zbiorników oraz nielegalnych zrzutów ścieków do gleby i Wisły - powiedział minister środowiska Marcin Korolec.

Nad modernizacją oczyszczalni pracowało 1000 robotników, 21 dźwigów (tyle, co przy budowie Stadionu Narodowego). Do budowy zużyto 60 km rur, 24 tys. ton stali, 218 tys. m3 betonu (czterokrotnie więcej niż podczas stawiania Pałacu Kultury i Nauki). Na 52 ha rozsianych jest kilkadziesiąt różnego rodzaju obiektów i instalacji na (w tym 10 reaktorów biologicznych o wymiarach boisk do gry w piłkę nożną). Oczyszczalnia ma niezwykłą wydajność - oczyszczonymi ściekami z Czajki wypełnilibyśmy Zalew Zegrzyński w 7,5 miesiąca.

Projekt był priorytetem dla władz Warszawy, ponieważ do tej pory „Czajka" przyjmowała nieczystości tylko z praskiej strony miasta. Utylizacja pozostałej części nieczystości nie była dostosowana do obowiązujących przepisów unijnych. Dzięki wprowadzeniu nowoczesnej technologii oczyszczalnia całkowicie utylizuje ścieki i czerpie z nich korzyści, produkując tzw. biogaz, wykorzystywany do celów grzewczych.

Priorytetami inwestycji, poza dostosowaniem do przepisów unijnych, było m.in. zwiększenie przepustowości z 240 000 m3/d do 435 300 m3/d i przyjęcie całości maksymalnego przepływu z wodami deszczowymi. Obecnie do oczyszczalni dopływają ścieki komunalne zarówno ze stolicy oraz z gmin ościennych: Legionowa, Zielonki i Marek oraz osady powstałe w procesie uzdatniania wody w Zakładzie Wodociągu Północnego w Wieliszewie.

Reklama
Reklama

Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii termicznego przekształcania odpadów i oczyszczania spalin, instalacja jest w pełni bezpieczna dla ludzi i środowiska.

Inwestycja stanowi wspólne przedsięwzięcie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie i Urzędu Miasta st. Warszawa. Projekt wpisuje się w Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Dzięki realizacji projektu znaczna część nieczystości nie będzie już zanieczyszczać Wisły, a później wpływać do Bałtyku. Zmiana poprawi jakość życia nie tylko mieszkańców stolicy, ale także miejscowości w dół rzeki aż do morza. Inwestycja wynika również z konieczności osiągnięcia właściwych standardów jakości ścieków odprowadzanych do środowiska, które Polska przyjęła przystępując do Unii Europejskiej. Realizacja poszczególnych etapów projektu umożliwi wypełnienie zobowiązań nałożonych na aglomerację warszawską przez Traktat Akcesyjny podpisany przez Polskę z Unią Europejską i jednocześnie pozwoli uniknąć kar.

Do oczyszczalni „Czajka" od czerwca ubiegłego roku spływają ścieki z prawo i lewobrzeżnej Warszawy. Połowa z ponad 3 mld zł środków na inwestycję pochodziła z funduszy Unii Europejskiej. W latach 2004-2013 projekt Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Warszawie otrzymał ponad 500 mln euro.

- Ekologiczne zyski z uruchomienia Czajki są nie do przecenienia. Przed rozpoczęciem budowy 70 proc. nieoczyszczonych ścieków komunalnych Warszawy odprowadzanych było do Wisły, a dzięki projektowi na koniec 2015 roku ponad 94 proc. miasta będzie objęte systemem zbiorowego odprowadzania ścieków. Budowa nowej infrastruktury, w tym dziesiątek kilometrów wodociągów, oznacza też likwidację nieszczelnych zbiorników oraz nielegalnych zrzutów ścieków do gleby i Wisły - powiedział minister środowiska Marcin Korolec.

Reklama
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Finanse
Minister Andrzej Domański tłumaczy, jak będzie działać Osobiste Konto Inwestycyjne
Finanse
Portret finansowy młodych. Nie jest różowo
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Reklama
Reklama