Oferta banków dla samorządów

Pożyczki inwestycyjne dla samorządów są nieco tańsze niż rok temu, banki wydłużają też terminy ich spłaty. Popularny staje się kredyt konsolidacyjny.

Publikacja: 23.05.2013 23:03

W 2012 r. widoczny był bardzo wyraźny spadek wydatków na inwestycje – o ok. 16 proc. w porównaniu z

W 2012 r. widoczny był bardzo wyraźny spadek wydatków na inwestycje – o ok. 16 proc. w porównaniu z 2011 r. Samorządowcy prognozują, że ten trend będzie się utrzymywał także w kolejnych latach, dopiero po 2015 r. można oczekiwać powolnego wzrostu.

Foto: Rzeczpospolita

Spadek wydatków na inwestycje w samorządach ma swoje odzwierciedlenie także w ich mniejszym zainteresowaniu bankowymi kredytami inwestycyjnymi.

W sumie obecnie ogłaszanych postępowań przetargowych związanych z finansowaniem inwestycji jest o 30–50 proc. mniej niż rok temu. Łączne saldo wszystkich kredytów w przetargach z datą otwarcia ofert do końca maja 2013 r. wynosi ok. 1,4 mld zł, podczas gdy w porównywalnym okresie ub. roku było to ok. 2,5 mln zł, a w latach 2010 i 2011 odpowiednio 3 mld zł i 2,6 mld zł – wyliczył BGK.

– Przyczyny tego zjawiska są złożone. Największy wpływ na taki stan rzeczy mają: wyczerpanie się środków z obecnej perspektywy finansowej UE i przygotowania do kolejnego budżetu unijnego, znaczne zadłużenie samorządów wynikające z realizacji projektów inwestycyjnych w poprzednich latach oraz spowolnienie gospodarcze i wynikające z niego mniejsze wpływy budżetowe, które wymuszają cięcia w wydatkach samorządów – analizuje Piotr Galas, dyrektor departamentu klienta sektora publicznego w PKO Banku Polskim. Najbliższe dwa lata będą prawdopodobnie okresem niższej aktywności inwestycyjnej samorządów, które skoncentrują się na domykaniu projektów rozpoczętych w latach ubiegłych i bilansowaniu swoich budżetów – dodaje Izabella Pietrzykowska, dyrektor departamentu zarządzania produktami w BGK.

1. Taniej, bo spadają stopy

Mimo tego spowolnienia samorządy wciąż korzystają z bankowej oferty. Ile to obecnie kosztuje? Jak podkreślają bankowcy, ogólne oprocentowanie kredytów, w ślad za zmianami podstawowych stóp procentowych WIBOR, uległo znaczącemu obniżeniu. Zmniejszają się też marże pobierane przez banki, ale bardzo nieznacznie. Przykładowo, jak przeanalizował bank Pekao, w okresie styczeń-kwiecień tego roku średnia marża dla 10-letniego kredytu wynosiła ok. 1,16 proc., a rok wcześniej – 1,3 proc., czyli spadek wyniósł ok. 15 pkt bazowych.

Istotne jest to, że w przypadku samorządów ostateczne oprocentowanie jest ustalane indywidualnie. – Cena, czyli marża, jest wypadkową wielu czynników. Wpływa na nią kwota, okres kredytu, przedmiot inwestycji oraz udział środków własnych. Badana jest także ogólna sytuacja finansowa gminy, spełnienie przez nią wymaganych przez prawo wytycznych oraz wewnętrznych regulacji banku. Dodatkowo ważnym elementem jest dotychczasowa współpraca z bankiem. Jeżeli jest dostępny rating niezależnej agencji  – to uzupełniająco korzystamy z przedstawionej oceny – podkreśla Piotr Potęga z departamentu korporacyjnych produktów kredytowych ING Banku Śląskiego.

Jednym z produktów, który cieszy się w tym roku sporym zainteresowaniem ze strony gmin i miast, jest kredyt konsolidacyjny.

2. Ucieczka przed wskaźnikiem

– Rok 2013 jest ostatnim na zaplanowanie i podjęcie racjonalnych działań pozwalających na przeprowadzenie restrukturyzacji zadłużenia i rozplanowanie spłat dzisiejszych kredytów tak, aby możliwe i bezpieczne było spłacanie ich w latach objętych nowym wskaźnikiem zadłużenia. Znacząca liczba przeprowadzanych w tym roku postępowań o udzielenie finansowania dla samorządów ma właśnie na celu optymalizację rocznych obciążeń ich  budżetów z tytułu obsługi zadłużenia – mówi Rafał Petsch, dyr. zarządzający departamentu instytucji finansowych i sektora publicznego Pekao.

W poprzednich latach wiele samorządów zapożyczało się na potęgę, aby móc realizować programy inwestycyjne współfinansowane z pieniędzy UE, osiągając przez to graniczny ustawowo pułap zadłużenia. Często były to jednak np. „krótkie" kredyty, a jeśli była to końcówka 2008 r. lub I połowa 2009 r., były to także drogie kredyty (marże sięgały wówczas nawet 2 proc.). – W chwili obecnej samorządy poszukują finansowań konsolidacyjnych z dłuższym okresem zapadalności i z dłuższym – nawet kilkuletnim – okresem karencji na wykup kapitału – podkreśla Petsch. Skorzystanie przez nie z oferty tzw. kredytów konsolidacyjnych jest zdecydowanie korzystnym rozwiązaniem. Pozwala bowiem na skonsolidowanie istniejącego zadłużenia i spłatę w korzystniejszych terminach, w mniejszych kwotach i dłuższym okresie, co ma istotne znaczenie w związku z nowym wskaźnikiem określonym w Ustawie o finansach publicznych, a obowiązującym od 2014 r.  – dodaje Sławomir Szkubel, dyrektor departamentu sprzedaży korporacyjnej BOŚ Banku.

3. Wierzytelności, gwarancje, obligacje...

Banki proponują też masę produktów alternatywnych wobec „zwykłego" finansowania działalności samorządu z kredytu. Przede wszystkim to emisja obligacji komunalnych.

Oprócz tego rozwiązaniem wspomagającym działalność finansową jest wykup wierzytelności przysługujących od samorządów. – Dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorcy, którzy biorą udział w przetargach, szybko odzyskują zainwestowane środki, samorządy natomiast uzyskują znacznie dogodniejsze terminy spłaty wierzytelności – opisuje Sławomir Szkubel z BOŚ Banku.

Do grupy produktów umożliwiających sprawne i skuteczne finalizowanie projektów inwestycyjnych należą – jak wylicza Pekao – gwarancje, których udzielenia nierzadko wymagają od samorządów wykonawcy projektów, a także leasing. Daje on możliwości nowego sposobu finansowania środków trwałych, także bez obciążania budżetu.

Coraz większe znacznie w bankach zyskuje kompleksowa pomoc w procesie inwestycyjnym samorządów, który jest coraz bardziej skomplikowany – począwszy od zwykłych projektów, przez inwestycje spółek zależnych z udziałem partnerów prywatnych, po projekty hybrydowe łączące kapitał prywatny z funduszami UE. – Wybór sposobu realizacji i związanego z tym finansowania jest zależny od możliwości danego samorządu, ale też od typu projektu i celu. Współpraca z bankiem pozwala na podjęcie racjonalnych decyzji co do realizacji, a także na znaczące ograniczenie kosztów i potencjalnych trudności – dodaje.

4. Dłuższe kredytowanie

- Wzrastający poziom świadomości samorządów w kwestii specyfiki rynku finansowego powoduje, że rynek bankowych usług na rzecz samorządów się zmienia. Akceptowalna staje się reguła, iż okres finansowania powinien być zbieżny z okresem amortyzacji finansowanej inwestycji. A zatem zaczynają się pojawiać długie terminy finansowania kapitałochłonnych projektów, również w spółkach miejskich. Obserwujemy zatem odchodzenie od prostego finansowania na rzecz strukturyzowanego finansowania projektowego, realizowanego przez spółki celowe – zauważa Petsch.

5. Nieco tańsze pożyczki

Duże miasta chętnie też, ze względu na nieco niższe koszty, sięgają po kredyty inwestycyjne poza Polskę – do banków takich jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju czy Europejski Bank Inwestycyjny. Ale takie możliwości są też dostępne dla mniejszych jednostek, poprzez BGK.

– Kredyt ze środków pożyczki Europejskiego Banku Inwestycyjnego przeznaczony jest na finansowanie inwestycji o małej i średniej skali, wspierających rozwój regionalny. Umożliwia finansowanie przedsięwzięcia w takich sektorach, jak:  środowisko, infrastruktura, rozwój gospodarki opartej na wiedzy, edukacja, zdrowie, poprawa spójności społeczno-gospodarczej w regionach objętych konwergencją – opisuje Izabella Pietrzykowska z BGK.

Dodatkowo projekt może zostać zakwalifikowany do objęcia grantem MIF (Municipal Infrastructure Facility – Instrument Infrastruktury Komunalnej). Grant ten umożliwia kredytobiorcom realizującym przedsięwzięcia infrastrukturalne na terenie województw zachodniopomorskiego, lubuskiego i dolnośląskiego uzyskanie obniżenia kwoty kredytu o wartość przyznanego grantu – do 10 proc. kwoty kredytu.

Podobnie jak przy kredytach inwestycyjnych, obniżeniu ulega także – na skutek obniżki stóp procentowych – oprocentowanie kredytów udzielanych z rachunków bieżących.

6. Bieżące finansowanie

Marże bankowe w tym przypadku trudno porównać, ponieważ sam kredyt jest tylko jedną ze składowych oferty na całkowitą obsługę finansową. Zdaniem bankowców jednak i tu – jeśli chodzi o ich ceny – nie ma wielkich rewolucji. Choć zdarzają się sytuacje niecodzienne. Jedno z dużych miast otrzymało ofertę na 200 mln kredytu w rachunku bieżącym z ceną WIBOR (O/N) minus 3,5 proc., co de facto przy dzisiejszym poziomie stóp rynkowych oznacza, że klient powinien dostawać odsetki za zaciągnięcie kredytu!

Obsługa w rachunku bieżącym może mieć różne formy. W banku Pekao mogą to być kredyty udzielane w powiązaniu z prowadzoną obsługą bieżącą czy obrotowe kredyty krótkoterminowe na finansowanie przejściowego deficytu budżetowego (uruchamiane i spłacane zgodnie z bieżącymi potrzebami w celu ograniczenia kosztów finansowych).

Opinia dla „Rz"

Paweł Adamowicz prezydent Gdańska

W ostatnim czasie Gdańsk dokonał konsolidacji finansowej, by obniżyć koszty kredytów zaciągniętych np. w 2009 r., gdy marże bankowe były na najwyższych poziomach. Zdecydowaliśmy, by spłacić te zobowiązania jak najszybciej. Obecnie pożyczamy niewiele, z kilku powodów nie chcemy zwiększać swojego zadłużenia. Przede wszystkim zakończył się pewien cykl inwestycyjny związany z wykorzystaniem funduszy unijnych na lata 2007–2013. Przed rozpoczęciem nowego cyklu, w ramach środków z budżetu UE na lata 2014–2020, dajemy sobie chwilę wyciszenia, krzywa wzrostu inwestycji rozpocznie się dopiero w 2016 r. Ten czas wykorzystamy na solidne przygotowania. Nie tylko od strony koncepcyjnego i technicznego opracowywania projektów, jakie chcielibyśmy realizować, ale także od strony finansowej. Chcemy położyć silny nacisk na prywatyzację, czyli jak to mówią niektórzy – na wyprzedaż naszych dóbr narodowych. Dzięki temu chcemy stworzyć poduszkę finansową na kolejne lata. Ale warto też podkreślić, że o ile dochody samorządów stoją w miejscu lub wprost spadają, o tyle tzw. wydatki bieżące rosną, co oznacza, że coraz mniej pieniędzy możemy przeznaczyć na inwestycje. Poza tym nie bez znaczenia jest fakt, że śrubę samorządom dokręca Ministerstwo Finansów, poprzez regulacje dotyczące indywidualnego wskaźnika zadłużenia. To wszystko sprawia, że samorządy mogą inwestować coraz mniej.

Spadek wydatków na inwestycje w samorządach ma swoje odzwierciedlenie także w ich mniejszym zainteresowaniu bankowymi kredytami inwestycyjnymi.

W sumie obecnie ogłaszanych postępowań przetargowych związanych z finansowaniem inwestycji jest o 30–50 proc. mniej niż rok temu. Łączne saldo wszystkich kredytów w przetargach z datą otwarcia ofert do końca maja 2013 r. wynosi ok. 1,4 mld zł, podczas gdy w porównywalnym okresie ub. roku było to ok. 2,5 mln zł, a w latach 2010 i 2011 odpowiednio 3 mld zł i 2,6 mld zł – wyliczył BGK.

Pozostało 95% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu