Energia w prezydencji Litwy

Wilno jeszcze do końca tego roku chce stworzyć w Unii Europejskiej wspólny rynek energii.

Publikacja: 08.07.2013 23:44

Jak podkreśla prezydent Litwy Daria Grybauskait? energetyka jest wśród priorytetów litewskiej prezyd

Jak podkreśla prezydent Litwy Daria Grybauskait? energetyka jest wśród priorytetów litewskiej prezydencji

Foto: AFP

Litwa, która 1 lipca objęła prezydencję w UE, za priorytet stawia ukończenie tworzenia wewnętrznego rynku energii. Chodzi głównie o zabezpieczenia dostaw, konkurencyjność oraz przystępne ceny prądu i gazu dla obywateli Unii.

– Jeśli chcemy być mniej zależni, musimy dokładnie zbadać to, czym dysponujemy – stwierdziła w rozmowie z portalem EurActiv prezydent Daria Grybauskait?.

Dlatego Litwa chce na początek zaprezentować raport o równych warunkach rynkowych dla wewnętrznych i zewnętrznych dostawców energii i o bezpieczeństwie jądrowym u sąsiadów Unii. Zapowiada też analizę zewnętrznej polityki energetycznej Brukseli.

Zdaniem Grybauskait?, niewiedza o tym, jakie zasoby energetyczne ma Europa, jest „ogromnym błędem, który może nas słono kosztować".

– Musimy zrozumieć, że z taką polityką energetyczną w Unii Europejskiej strzelamy sobie w stopę. Będziemy coraz mniej konkurencyjni, a wyjście z kryzysu będzie trudniejsze, bardziej kosztowne dla ludzi – twierdzi Grybauskait?.

Wilno nie odpuści Gazpromowi

Litwini mają bogate doświadczenia w próbach wyjścia na energetyczną niezależność. Cały gaz i większość prądu kupują w Rosji. Kraj płaci najwięcej w Unii za gaz rosyjski, co jest konsekwencją trwającego od kilku lat konfliktu z Gazpromem.

Rosjanie są przeciwni podziałowi litewskiego operatora gazowego Lietuvos Dujos na oddzielne spółki transportujące i sprzedające gaz. Gazprom straci wtedy wpływ na litewskie magistrale i firmę, w której ma 37 proc. akcji.

Strony pozwały się przed międzynarodowe sądy, a sytuacja na Litwie była jednym z argumentów do wszczętego we wrześniu 2012 r. dochodzenia Komisji Europejskiej wobec Gazpromu. Chodzi o ewentualne monopolistyczne praktyki wobec ośmiu krajów Unii (w tym Polski i Litwy).

Komisja Europejska sprawdza trzy zarzuty przeciw Gazpromowi: ograniczanie konkurencji na rynku gazu w co najmniej ośmiu państwach, utrudnianie różnicowania źródeł dostaw z importu oraz formułę cenową opartą na cenie ropy sprzed pół roku, a nie cenach wolnorynkowych.

Informacje o postępach dochodzenia były dotąd żadne. W kwietniu rosyjski wiceminister ds. energetyki ogłosił nawet, że unijne dochodzenie dotąd nie wykazało nowych faktów. W maju unijny komisarz ds. energetyki Günter Oettinger zapowiedział jednak, że żadnego specjalnego traktowania Gazpromu nie będzie.

Teraz, gdy Litwa kieruje Unią, można oczekiwać szybkiego zakończenia dochodzenia i przedstawienia jego wyników. Bo Wilno Gazpromowi nie odpuści.

Gaz dostarczany przez Gazprom do Unii stanowi około jednej trzeciej tego rynku i do takiego udziału powinny dążyć kraje Wspólnoty, w tym Litwa. Paradoksalnie, konflikt z rosyjskim koncernem wymusił na Litwie szybsze poszukiwania alternatywnych źródeł i śmielsze decyzje polityczne.

Kraj coraz śmielej i konsekwentnie stawia na odnawialną energetykę. Zachęty dla inwestorów to nie tylko niższe taryfy, ale też ulgi podatkowe. W styczniu prąd z litewskich wiatrowni trafił do obrotu na norweskiej giełdzie energii Nord Pool Spot.

W czerwcu rynki prądu Litwy, Łotwy i Estonii połączyły się. W Rydze i Wilnie ruszyły handlowe platformy norweskiej giełdy.

Litwa wspiera łupki

Do końca 2013 r. ma powstać sieć rurociągów łączących region Bałtyku z innymi regionami Unii. A do roku 2015 powstanie połączenie energetyczne ze Szwecją, które jest częściowo finansowane z pieniędzy unijnych.

– Będziemy zatem połączeni i tym samym będziemy mniej zależni od gazu z Rosji. Co więcej, w nowych wieloletnich ramach finansowych przeznaczono środki na połączenia między Litwą a Polską – poinformowała litewska prezydent.

Litewska prezydencja to także szansa dla europejskiego gazu łupkowego i inwestorów zaangażowanych w poszukiwania. Litwa bowiem jest temu rodzajowi paliwa bardzo przychylna. Uchwaliła przepisy korzystne dla inwestorów, m.in. Chevronu, który mocno angażuje się u naszych sąsiadów.

– Jeśli chodzi o gaz łupkowy to utrzymuje się wiele uprzedzeń na temat jego bezpieczeństwa. Jednak sektor gazowy na świecie przeżywa dziś rewolucję. Jeżeli w ciągu mniej niż dwóch lat nie rozwiniemy w Europie wydobycia gazu łupkowego, Stany Zjednoczone zaczną sprzedawać go do innych krajów. Już dziś jest on trzy–cztery razy tańszy niż gaz z naziemnych rurociągów – argumentuje Daria Grybauskait?.

Litwini są też zdeterminowaniu w wybudowaniu własnego terminalu LNG. W połowie czerwca minister energetyki Jarosław Niewiarowicz zatwierdził ostateczny plan budowy terminalu LNG i gazociągu w porcie w Kłajpedzie. Został wybrany wykonawca i źródła finansowania (34 mln euro).

Terminal ma być gotowy w przyszłym roku. Teraz więc Litwa będzie wspierać ten kierunek podczas swojej prezydencji.

– Jeżeli nie chcemy być zależni od dostaw z Rosji, musimy szybko budować terminale, inwestować w budowanie połączeń oraz w zabezpieczenie i dywersyfikację dostaw. Norwegia jest gotowa zapewnić Europie dostawy gazu płynnego. Będziemy kupować też LNG od innych dostawców. Za dwa, trzy lata rynek energii w Europie będzie wyglądał zupełnie inaczej – twierdzi prezydent Litwy.

Litwa, która 1 lipca objęła prezydencję w UE, za priorytet stawia ukończenie tworzenia wewnętrznego rynku energii. Chodzi głównie o zabezpieczenia dostaw, konkurencyjność oraz przystępne ceny prądu i gazu dla obywateli Unii.

– Jeśli chcemy być mniej zależni, musimy dokładnie zbadać to, czym dysponujemy – stwierdziła w rozmowie z portalem EurActiv prezydent Daria Grybauskait?.

Pozostało 93% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli