Związek inaugurował działalność wczoraj i ma reprezentować sektor krótkoterminowych pożyczek online. Obecnie liczy sześciu członków: Kredito24, Vivus, lendo.pl, NetCredit, SMSBanQ i SMS365. Trwają rozmowy z kolejnymi firmami. Pożyczkodawcy mają też współpracować z Biurem Informacji Kredytowej.
Pożyczki w sieci są udzielane zazwyczaj na niewielkie kwoty i krótki czas. Z usług Vivus.pl, który w Polsce działa od sierpnia minionego roku, skorzystało 300 tys. klientów. Firma udzieliła pożyczek na kwotę 250 mln zł.
250 mln zł pożyczek udzieliła firma Vivus.pl, z której inicjatywy powstał Związek Firm Pożyczkowych
Teraz firmy się jednoczą, aby zmienić postrzeganie branży. – Stworzenie od podstaw związku branżowego to duże wyzwanie. Zwłaszcza że wokół wiodących firm pożyczkowych narosło wiele stereotypów – mówi Jarosław Ryba, prezes ZFP. Jednym z najważniejszych zadań, jakie wyznacza sobie ZFP, jest zerwanie z potocznym określeniem „parabank", które nie ma nic wspólnego ze zgodną z prawem działalnością firm pożyczkowych.
– Parabankami są instytucje, które bez zgody Komisji Nadzoru Finansowego prowadzą działalność zastrzeżoną dla banków, w tym przyjmowanie depozytów. W przeciwieństwie do parabanków pożyczek udzielamy ze środków własnych, opierając się na przepisach kodeksu cywilnego, jak również ustawy o kredycie konsumenckim – wyjaśnia Sebastian Diemer, prezes Kredito24.