"Wprawdzie Siedemnastka wychodząc z recesji w II kw. br. wykazała pewne oznaki odzyskiwania równowagi, ale ożywienie będzie stopniowe. Głównym powodem przytłumionej perspektywy jest brak oczywistego motoru wzrostu" - zaznaczył bank w komentarzu (Outlook: Euro Area).
"Innymi przeszkodami szybszego ożywienia jest segmentacja rynku, trudnodostępny kredyt i proces oddłużania w zadłużonych państwach śródziemnomorskich i Irlandii. Czynniki te, choć ustępują powodują, że gospodarka będzie się rozkręcać powoli" - tłumaczy bank.
Za źródła ryzyka dla swej prognozy, bank uznaje postępujące oddłużenie sektora bankowego i zjawiska globalne. Dodatkowo bank nie wyklucza przejściowego wzrostu napięcia w Grecji i Portugalii, których finanse będą w najbliższym czasie pod lupą.
Barclays Capital spodziewa się "intensywnych", jak je nazywa negocjacji Trojki z rządem Portugalii, który wystąpił o poluzowanie uzgodnionych wskaźników, w czasie, gdy nowe podejście MFW akcentuje ścisłe podejście do programu ratunkowego.
"Portugalia w najbliższych miesiącach ściągnie na siebie uwagę rynków zwłaszcza, że nowy program pomocy okaże się konieczny, a zapewnienie krajowi możliwości spłaty długu w dłuższym okresie wymagać będzie umorzenia części zobowiązań" - napisali analitycy.