Celem programu gwarancji de minimis, który rozpoczął się w marcu tego roku, jest wzmocnienie sektora mikro, małych i średnich firm. Program polega na udzielaniu przez Bank Gospodarstwa Krajowego gwarancji spłaty kredytów obrotowych, które przedsiębiorcy mogą zaciągać w 20 bankach kredytujących.
- Na początku 2013 roku, kiedy największe zagrożenie rozpadu strefy euro było już za nami, musieliśmy oszacować jak szybko firmy zdecydują się na zmianę swoich planów inwestycyjnych. Uznaliśmy, że firmy potrzebują dodatkowego wsparcia rządu. Bo to właśnie mikro, mali i średni przedsiębiorcy tworzą miejsca pracy. Dziś z radością możemy ogłosić ogromny sukces – powiedział na konferencji wicepremier Jacek Rostowski.
Do końca września 2013 roku BGK udzielił gwarancji 20 tysiącom przedsiębiorców (ok. 22 tys. transakcji), na kwotę ok. 4,2 mld złotych, co przełożyło się na kredyty obrotowe o szacunkowej wartości 7,2 mld złotych. Średnia wartość gwarancji wyniosła 192 tys. zł, a średnia wartość kredytu zabezpieczona gwarancją de minimis to ok. 331 tys. zł. Widoczny jest trend, że najwięcej przedsiębiorców skorzystało z gwarancji de minimis w regionach rozwiniętych gospodarczo tj. w woj. mazowieckim, śląskim oraz wielkopolskim.
Najliczniejszą grupą przedsiębiorców z sektora MŚP (według liczby udzielonych gwarancji), która skorzystała z gwarancji de minimis są mikroprzedsiębiorcy (71 proc.). Z kolei mali przedsiębiorcy zaciągają relatywnie wyższe kredyty obrotowe – w konsekwencji ich udział w wartości przyznanych gwarancjach de minimis stanowi 41 proc.. W strukturze udzielonych gwarancji de minimis według PKD kluczową rolę odgrywają branże związane z handlem (41 proc.), budownictwem (20 proc.) oraz przetwórstwem (18 proc.).
Bank Gospodarstwa Krajowego w okresie sierpień – wrzesień 2013 r. przeprowadził wstępne badanie efektów programu gwarancji de minimis. Ankiety były wypełniane przez przedsiębiorców, którzy skorzystali z kredytów zabezpieczonych gwarancją de minimis. Wyniki badania wyraźnie potwierdzają, że głównym problemem związanym z pozyskiwaniem finansowania zewnętrznego przez mikro-, małe i średnie firmy jest właśnie brak zabezpieczenia kredytu.