– Wartość produkcji firm meblowych w Polsce w ciągu ostatnich 12 miesięcy poszła w górę o około 4 proc., do 30,5 mld zł. W głównej mierze odpowiada za to zwiększony eksport – tłumaczy Tomasz Wiktorski z B+R Studio, które wykonuje analizy rynku m.in. dla Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.
Producenci mebli już od jakiegoś czasu czują poprawę nastrojów. Zarządzający jednej z nich przyznaje nawet, że ostatnio w ciągu jednego tygodnia za granicę trafiło tyle samo towaru co w całym lipcu.
– Fabryki pracują pełną parą, wykorzystując swoje moce produkcyjne. Dobra passa z poprzednich miesięcy utrzymuje się na niezmienionym poziomie. Jest więc bardzo realne, że w tym roku padnie rekord – podkreśla Wiktorski. Poprzednio porównywalnie wysoki wynik zanotowano w 2011 r. Wtedy polscy producenci mebli wytworzyli towar wart 30,2 mld zł.
Jeśli szacowane na ten rok obroty się potwierdzą, Polska znajdzie się w czołowej siódemce największych producentów mebli na świecie. Wyprzedzają nas tacy giganci, jak Chiny, Stany Zjednoczone, Włochy, Niemcy, Japonia i Brazylia. Polska znajdzie się też wśród największych eksporterów na świecie. Ze sprzedażą zagraniczną sięgającą 6,9 mld euro zajmiemy czwartą pozycję pod względem wartości i drugą pod względem masy wysłanych poza kraj mebli.