Reklama
Rozwiń

Firmy urosły w ciągu dekady

Przychody 500 największych polskich przedsiębiorstw wzrosły łącznie o ponad 80 proc.

Publikacja: 30.04.2014 05:00

Firmy urosły w ciągu dekady

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Wpływ obecności Polski w UE widać po tym, jak w ciągu dziesięciu lat rozwinęły się firmy obecne na publikowanej przez „Rz" Liście 500. Choć w tym okresie światową gospodarkę dotknął poważny kryzys, którego skutki widoczne są do dziś, wyraźnie zwiększył się eksport, nakłady inwestycyjne i przychody liderów polskiej gospodarki. Mocno zwiększyła się też wartość firm. To w dużej części zasługa obecności w Unii Europejskiej.

Duże zmiany

O ponad 80 proc. wzrosły przychody 500 największych firm w Polsce. W 2013 r. firmy wypracowały zysk na poziome 54 mld zł, o prawie 10 mld zł więcej niż w 2004 r. Przełożyło się to na wysokość zapłaconego podatku dochodowego. W 2013 r. do Skarbu Państwa wpłynęło ponad 12 mld zł wobec 9,3 mld zł w 2004 r.

Z 92 do 160 mld zł wzrosła wartość eksportu, którą wykazywały firmy na naszych listach. Ale ich udział w eksporcie z Polski zmniejszył się z 33,8 proc. do 25 proc. Nakłady inwestycyjne (56 mld zł w 2013 r.) wzrosły prawie dwukrotnie wobec wykazanych w 2004 r. A zatrudnienie w 500 największych firmach zwiększyło się o 46 tys. osób.

Na obecnej Liście 500 jest około połowy firm, które znajdowały się na liście opublikowanej w 2004 r. Jest to efekt zarówno konsolidacji branż, jak i prywatyzacji spółek państwowych. W tegorocznym zestawieniu jest mniej o 82 spółki państwowe niż dziesięć lat temu. Przybyło 57 prywatnych firm polskich i 23 zagraniczne.

W ciągu dziesięciu lat największe zmiany nastąpiły w branży elektroenergetycznej. W wyniku konsolidacji część elektrowni i kopalni została włączona najpierw w skład spółki BOT Górnictwo i Energetyka, a następnie do powstałej w 2007 roku Polskiej Grupy Energetycznej. Obecnie Grupa Kapitałowa PGE jest czwartą firmą w Polsce.

Pod koniec 2006 r. powstał kolejny holding: Tauron Polska Energia. W skład grupy wszedł m.in. Południowy Koncern Węglowy, Tauron Wytwarzanie – w strukturach którego znajduje się siedem elektrowni i jedna elektrociepłownia – oraz Tauron Ekoenergia skupiający 35 elektrowni wodnych. Tauron jest siódmy na Liście 500.

Największy skok w zestawieniu w ciągu dziesięciu lat zanotowała firma Pelion. W 2004 r. Polska Grupa Farmaceutyczna (dawna nazwa) zajmowała 433. pozycję, z przychodami 362 mln zł, obecnie jej przychody to 7,3 mld zł, co daje 29. pozycję. Prawie dwukrotnie wzrosła wartość Polpharmy. Dzięki konsolidacji (przejęcie Polfy Pabianice) pojawił się duży gracz w postaci Grupy Adamed.

Z listy zniknął między innymi Gant Polska, przejęty przez sieć Real, oraz Thomson Multimedia, który zaprzestał produkcji kineskopów.

Od ponad dziesięciu lat liderem listy jest PKN Orlen i trudno liczyć, że którakolwiek z firm osiągnie podobne jak on przychody – ponad 110 mld zł.

Przez dziesięć lat wartość firm z Listy 500 wzrosła o ponad 70 proc., przekraczając w 2013 r. 1 bilion złotych. W tym czasie wartość PKB w ujęciu nominalnym wzrosła o 76 proc. Największe zmiany zaszły w branży farmaceutycznej. Dziesięć lat temu firmy z tego sektora były warte mniej niż 3,5 mld zł, co stanowiło 0,6 proc. wartości wszystkich z Listy 500. Obecnie to ponad 20 mld zł, a ich udział przekracza 2 proc. Istotny wzrost wartości zanotowały też spółki z branży motoryzacyjnej (370 proc.). Otwarcie rynków unijnych pomogło firmom handlowym i spożywczym. Z naszych szacunków wynika, że wartość firm handlowych wzrosła ponadtrzykrotnie, a spożywczych się podwoiła.

Państwowe wciąż silne

Przez dziesięć lat niewiele zmieniła się struktura właścicielska największych firm. Podobnie jak przed dekadą dominują spółki z kapitałem zagranicznym (ponad połowa). Najmniej jest państwowych, ale ich wartość sięga 31 proc. całości (36 proc. przed dekadą). Polski biznes reprezentowany jest obecnie przez 191 firm. Są to z reguły podmioty średniej wielkości, działające w najbardziej tradycyjnych branżach. Średnia wartość spółki z rodzimym kapitałem wynosi około 370 mln zł (250 mln zł dziesięć lat temu).

Warto przy tym zwrócić uwagę, że w ciągu tych dziesięciu lat wartość polskich firm prywatnych wzrosła najmocniej, bo o ponad 80 proc. Spółki z kapitałem zagranicznym podrożały o 70 proc., a przedsiębiorstwa państwowe o ponad 60 proc.

To, że struktura własności przez lata się nie zmienia, oznacza, że przemiany, jakie zaszły na początku transformacji, na trwałe wpisały się w polski biznes. Państwo, łatając budżet, sprzedało wprawdzie kilka lat temu pakiety akcji kilku spółek, ale wciąż sprawuje nad nimi kontrolę. Tak jest w sektorze paliwowym, energetycznym i chemicznym.

Gdy Michał Sołowow, jeden z najbogatszych prywatnych przedsiębiorców w Polsce, kontrolujący m.in. Synthos, ogłosił wezwanie na Puławy, pojawiła się koncepcja konsolidacji chemii wokół spółek kontrolowanych przez państwo. W efekcie Puławy zostały przejęte przez Azoty Tarnów. Również przejęcie przez Zygmunta Solorza-Żaka Polkomtelu, choć była to jedna z największych transakcji dziesięciolecia, niewiele w tym względzie zmieniło.

Wpływ obecności Polski w UE widać po tym, jak w ciągu dziesięciu lat rozwinęły się firmy obecne na publikowanej przez „Rz" Liście 500. Choć w tym okresie światową gospodarkę dotknął poważny kryzys, którego skutki widoczne są do dziś, wyraźnie zwiększył się eksport, nakłady inwestycyjne i przychody liderów polskiej gospodarki. Mocno zwiększyła się też wartość firm. To w dużej części zasługa obecności w Unii Europejskiej.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora