Wysoka lokata za innowacje IT

Polska nadal najbardziej atrakcyjną lokalizacją dla inwestycji w Europie Środkowo-Wschodniej.

Publikacja: 28.05.2014 12:04

Wysoka lokata za innowacje IT

Foto: Bloomberg

Taki wynik przyniosło doroczne badanie firmy doradczej EY, obejmujące ponad 800 decydentów z międzynarodowych firm, przeprowadzone na przełomie stycznia i lutego br.

W raporcie „Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2014" na drugim miejscu w regionie znalazły się Czechy, a na trzecim – Rumunia. W Europie Zachodniej zagraniczni inwestorzy najwyżej oceniają Niemcy.

– Od lat do Polski przyciąga inwestorów stabilna sytuacja gospodarcza i polityczna oraz wielkość rynku wewnętrznego. Liczy się także położenie geograficzne. W tym roku Polska jest także liderem w projektach badawczo-rozwojowych, głównie w sektorze IT – mówi partner zarządzający EY w Polsce Jacek Kędzior.

W ubiegłym roku Polska przyciągnęła 107 nowych inwestycji. W skali całej Europy daje to dziesiąte miejsce, o trzy pozycje gorzej niż w podobnym badaniu rok wcześniej. Jeśli chodzi o liczbę nowych miejsc pracy zajęliśmy trzecią lokatę, taką samą jak w rankingu ubiegłorocznym. W 2013 roku dzięki bezpośrednim inwestycjom zagranicznym zatrudnienie znalazło 13,8 tys. osób, 6 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej nowych etatów zadeklarowali inwestorzy w Wielkiej Brytanii oraz we Francji. Ale w całej Europie liczba miejsc pracy powstających dzięki zagranicznym projektom zmalała w ujęciu rocznym o 2 proc.

Duże projekty

– Po raz kolejny Polska zdystansowała konkurencję. Szczególnie cieszy nas wysoka pozycja w tworzeniu nowych miejsc pracy, bo na inwestycje poluje się po to, by zwiększać zatrudnienie – stwierdza prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.

Serbia i Polska przyciągały w ubiegłym roku największe projekty inwestycyjne. Dzięki temu przy okazji jednej zagranicznej inwestycji powstawało średnio 130 miejsc pracy. To najlepszy wynik w Unii Europejskiej, a w całej Europie drugi: więcej etatów powstawało jedynie w Serbii (ponad 190 na projekt).

Przeszło połowę nowych inwestycji stanowiły projekty z branży przemysłowej. Największym powodzeniem wśród inwestorów cieszyły się sektor motoryzacyjny oraz branża tworzyw sztucznych.

Z badania EY wynika, że w ubiegłym roku wzrosła atrakcyjność inwestycyjna Europy Zachodniej. W ubiegłym roku napłynęła do niej rekordowa od 12 lat liczba nowych przedsięwzięć. Wynik 3955 nowych projektów jest o 4 proc. lepszy niż rok wcześniej. Także wartość inwestycji okazała się wyższa: wyniosła 223 mln euro i była wyższa o jedną czwartą od wyniku z roku 2012. Liczba zaplanowanych nowych miejsc pracy skurczyła się po raz pierwszy od czterech lat.

Zdecydowanie największym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów cieszy się Wielka Brytania, następnie Niemcy oraz Francja. Największym dostawcą inwestycji do Europy pozostają Stany Zjednoczone. Rośnie liczba nowych projektów z krajów BRIC, czyli Brazylii, Rosji, Indii oraz Chin.

Zachód ?wyprzedził Chiny

Chiny w oczach inwestorów straciły na atrakcyjności. Wyprzedziła je Europa Zachodnia, mająca 45 proc. wskazań, Chiny 44 proc. EY podkreśla, że od najniższego poziomu w roku 2012 notowania Zachodu podskoczyły aż o 12 pkt proc. Na trzecim miejscu rankingu znalazła się Ameryka Północna (31 proc. wskazań), na czwartym – Europa Środkowo-Wschodnia (29 proc.).

Według dyrektora zespołu ulg i dotacji inwestycyjnych w EY Pawła Tynela, ranking powinien zmotywować politycznych decydentów do podjęcia takich kroków, które skłaniałyby inwestorów do wybierania pod nowe lokalizacje Polski zamiast krajów Europy Zachodniej.

– Bardzo dobrą decyzją okazało się przedłużenie funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Do przyciągnięcia nowych projektów trzeba będzie wykorzystywać środki z nowej unijnej perspektywy – uważa Tynel. W ubiegłym miesiącu Polska została uznana za najbardziej atrakcyjny dla inwestycji kraj Europy Środkowo-Wschodniej w badaniu przeprowadzonym przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową z izbami dziewięciu państw. Polsce przyznano 4,76 punktu na 6 możliwych. Drugie były Czechy – 4,04 pkt, trzecia zaś Słowacja – 3,84 pkt.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

a.wozniak@rp.pl

W I półroczu rekord nowych projektów

Wartość inwestycji już zrealizowane w specjalnych strefach ekonomicznych przekracza 93 mld złotych.  Do końca ubiegłego roku wydano 1709 zezwoleń, inwestorzy zatrudniali łącznie 266,7 tys. pracowników – wynika z podsumowania przedstawionego we wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów. Ponad 74 proc. zainwestowanego kapitału pochodzi z sześciu krajów: Polski, Niemiec, USA, Holandii, Włoch i Japonii. Największy udział w wartości inwestycji miały firmy z branży motoryzacyjnej (26,4 proc.). Kolejne miejsca zajęli producenci wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, głównie opon (10,7 proc.) oraz przedsiębiorcy produkujący wyroby z mineralnych surowców niemetalicznych (9,2 proc.). Pod koniec 2013 roku średni stopień zagospodarowania stref wyniósł 61 proc., największy był w strefie suwalskiej (77,7 proc.), najmniejszy w legnickiej (29,9 proc.). W 2013 roku wszystkie spółki zarządzające specjalnymi strefami ekonomicznymi osiągnęły dodatni wynik finansowy. Jak wynika z informacji zebranych w strefach przez „Rz", w pierwszym półroczu 2014 r. powinny one zanotować rekordowy napływ projektów. Wydawanie zezwoleń mocno przyspieszyło przed planowanymi na połowę roku niekorzystnymi dla inwestorów zmianami w dopuszczalnym pułapie pomocy publicznej. Ściąganie przed tym terminem nowych inwestycji ma ułatwić poszerzanie granic stref o nowe tereny. Wczoraj rząd powiększył trzy strefy: krakowską, łódzką i wałbrzyską.

—aw

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli