Putin: sankcje są nielegalne i nie zaszkodzą Rosji

Amerykańsko-unijne sankcje nie zaszkodzą Rosji, ale globalnej gospodarce - powiedział podczas szczytu G20 prezydent Rosji Władimir Putin.

Publikacja: 15.11.2014 11:32

Włądimir Putin na szczycie G20 w Brisbane

Włądimir Putin na szczycie G20 w Brisbane

Foto: Bloomberg

Władimir Putin podkreślił, że międzynarodowe sankcje to "błąd", który jest niezgodny z prawem handlowym i tylko ONZ ma prawo wprowadzać tego typu sankcje.

Unia Europejska i USA wprowadziły sankcje przeciwko rosyjskim firmom i oficjelom po aneksji Krymu należącego do Ukrainy a także z powodu rosyjskiego zaangażowania na wschodzie Ukrainy, gdzie toczy się konflikt między rządem w Kijowie a prorosyjskimi separatystami.

Putin nie chciał podnosić kwestii sankcji na szczycie G20 w australijskim Brisbane, ale obiecał, że jeśli zostanie zapytany o nie to nie ucieknie od odpowiedzi.

- Sankcje łamią międzynarodowe prawo, ponieważ sankcje mogą zostać wprowadzone tylko w ramach ONZ i Radę Bezpieczeństwa - podkreślił. Rosja jest jednym z członków oenzetowskiej Rady Bezpieczeństwa, która podejmuje ważne decyzje jednogłośnie.

Prezydent Rosji podkreślił także, że sankcje są wbrew zasadom WTO. - Sankcje oczywiści mogą nas dotknąć, ale przede wszystkim podważają światowy, międzynarodowy system handlowy oraz międzynarodowe stosunki handlowe - powiedział Władimir Putin

- Uważam, ze to błąd, nawet z punktu widzenia ich (USA i UE) interesów geopolitycznych - dodał, podkreślając, że Rosja, jako eksporter ropy i gazu ma zasoby waluty i złota by poradzić sobie z sankcjami i wywiązywać z wszystkich zobowiązań. Przypomniał też Niemcom, że zerwanie kontraktów i współpracy z Rosją może kosztować tamtejszy rynek pracy 300 tys. stanowisk. Ta wypowiedź została upubliczniona na kilka godzin przed dwustronnym spotkaniem z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

Tymczasem międzynarodowe sankcje już doprowadziły do znacznej dewaluacji rubla i odpływu kapitału z rosyjskiego rynku. Spada rosyjskie PKB i rośnie inflacja. Rosyjski bank centralny prognozuje, że w roku 2015 wzrost gospodarczy będzie zerowy. Inflacja przekroczyła już 8 proc. i według ekspertów na początku przyszłego roku sięgnie 10 proc.

Moskwa ma też duże trudności z pozyskiwaniem zagranicznych kredytów. Dlatego też rosyjskie firmy, m.in. Rosneft chcą pozyskać pieniądze z Funduszu Narodowego Dobrobytu (FND). Koncern chce pożyczyć 2,4 bln rubli. W całym funduszu zgromadzono 3,3 bln rubli czyli 83,2 mld dol. Na razie władze w Moskwie się nie zgadzają i bronią funduszu.

Na szczycie G20 poza prezydentem Rosji byli obecni m.in. prezydent USA Barack Obama, kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Chin Xi Jinping.

Władimir Putin podkreślił, że międzynarodowe sankcje to "błąd", który jest niezgodny z prawem handlowym i tylko ONZ ma prawo wprowadzać tego typu sankcje.

Unia Europejska i USA wprowadziły sankcje przeciwko rosyjskim firmom i oficjelom po aneksji Krymu należącego do Ukrainy a także z powodu rosyjskiego zaangażowania na wschodzie Ukrainy, gdzie toczy się konflikt między rządem w Kijowie a prorosyjskimi separatystami.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli