Aktualizacja: 11.10.2019 12:57 Publikacja: 11.10.2019 12:52
Foto: Fotorzepa, Alicja Podskoczy
Wydawać się może, że najbardziej zadłużony kraj w Europie jest ostatnim, który sprzeda inwestorom obligacje z ujemną rentownością. Nic bardziej mylnego. Inwestorzy, którzy kupili greckie papiery i będą je trzymać trzy miesiące – czyli do dnia wykupu, de facto stracą pieniądze. A jeszcze w 2012 r. rentowność greckich obligacji wynosiła 24 proc.
To drastyczny zwrot wydarzeń dla kraju, który wymagał największego wsparcia finansowego w historii Unii Europejskiej. Ateny otrzymały w sumie 204 mld euro pomocy od europejskich rządów i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w ciągu ostatnich ośmiu lat. Na koniec 2018 r. grecki dług publiczny przekroczył 180 proc. PKB.
Koniec pewnej epoki. W sobotę na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway dotychczasowy prezes i głó...
Kontrolowany przez Warrena Buffetta wehikuł finansowy Berkshire Hathaway Inc. opublikował w sobotę wyniki za pie...
26 proc. ocenia ją pozytywnie, a 28 proc. negatywnie. Tylko co piąty deklaruje, że w ostatnich trzech miesiącach...
Norweski narodowy fundusz emerytalny Statens pensjonsfond, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na g...
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas