Reklama

Dobry, Zły i Zakręcony

Filmy z Korei trafiają do nas o wiele rzadziej niż chińskie eposy o bohaterskich wojownikach lub japońskie horrory. Dlatego warto zwrócić uwagę na film „Dobry, Zły i Zakręcony”.

Publikacja: 08.10.2009 13:35

To najdroższa produkcja w historii południowo-koreańskiej kinematografii

To najdroższa produkcja w historii południowo-koreańskiej kinematografii

Foto: Kemus Film

To najdroższa produkcja w historii południowo-koreańskiej kinematografii. Jej budżet pochłonął 17 milionów dolarów. Reżyser Kim Ji-woon, przedstawiając opowieść o poszukiwaniu skarbu przez trzech śmiałków, podobno inspirował się spaghetti westernami Sergia Leone.

Akcja rozgrywa się w latach 30. ubiegłego stulecia, w Mandżurii, która była wówczas okupowana przez Japończyków. To właśnie wojska okupantów natrafiają na mapę prowadzącą do ukrytego skarbu. Tyle że szybko ją tracą na rzecz Zakręconego.

Obrabiający pociągi rzezimieszek wchodzi w posiadanie dokumentu i ściąga na siebie masę kłopotów. Jego tropem podążają bowiem nie tylko japońscy żołnierze, ale także Zły. Bezwzględny i zachłanny herszt gangu nie może znieść myśli, że ktoś chce mu sprzątnąć skarb sprzed nosa. Do pościgu dołącza też Dobry, łowca głów, który dla pieniędzy pojmie każdego.

W rolach głównych wystąpili najpopularniejsi koreańscy aktorzy. Dobrego zagrał Jung Woo-sung. Złego – Lee Byung-hun, który został uznany w Korei za amanta wszech czasów. Zakręconym został Song Kang-ho znany z filmów Park Chan-wooka („Pan Zemsta” i „Pani Zemsta”), a także jednego z najpopularniejszych azjatyckich horrorów „Host: Potwór”.

Dystrybutor nie zorganizował pokazu prasowego, ale ze streszczenia można się domyślić, że opowieść będzie skrzyżowaniem westernu z przygodowym kinem spod znaku Indiany Jonesa. Jeśli ktoś lubi takie awanturnicze opowiastki, może zaryzykować wyprawę do kina.

Reklama
Reklama

[i]Korea Południowa 2008, reż. Kim Ji-woon, wyk. Jung Woo-sung, Lee Byung-hun, Song Kang-ho [/i]

To najdroższa produkcja w historii południowo-koreańskiej kinematografii. Jej budżet pochłonął 17 milionów dolarów. Reżyser Kim Ji-woon, przedstawiając opowieść o poszukiwaniu skarbu przez trzech śmiałków, podobno inspirował się spaghetti westernami Sergia Leone.

Akcja rozgrywa się w latach 30. ubiegłego stulecia, w Mandżurii, która była wówczas okupowana przez Japończyków. To właśnie wojska okupantów natrafiają na mapę prowadzącą do ukrytego skarbu. Tyle że szybko ją tracą na rzecz Zakręconego.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Rusza 14. Festiwal Filmowy „Hommage à Kieślowski” w Sokołowsku
Film
Wenecja pełna niepokoju: Film o tragedii Palestyny i nowy „Frankenstein"
Film
Haniebna decyzja Woody’ego Allena: będzie gwiazdą Tygodnia Filmowego w Moskwie
Film
Daniel Olbrychski – wiele twarzy artysty
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Film
Nie żyje wielki artysta dokumentu Marcel Łoziński
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama