FIPRESCI: polski oddział przyznał nagrody polskich krytyków

Krytycy zrzeszeni w Kole Piśmiennictwa przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich (polski oddział FIPRESCI) przyznali swoją nagrodę filmowi Piotra Dumały „Las”

Aktualizacja: 27.01.2011 08:21 Publikacja: 25.01.2011 20:28

"Las"

"Las"

Foto: materiały prasowe

Pierwsza fabuła aktorska tego znakomitego animatora jest filmem niezwykłym. To rodzaj filozoficznej przypowieści o życiu i śmierci, o stosunkach ojciec-syn, o pustce, jaka zostaje po śmierci najbliższej osoby. Obraz wysublimowany, ze znakomitymi zdjęciami Adama Sikory.

Tegoroczny wybór był ogromnie trudny. Najpoważniejszymi rywalami „Lasu” były: „Matka Teresa od kotów” Pawła Sali, „Chrzest” Marcina Wrony, „Essential Killing” Jerzego Skolimowskiego, „Wszystko, co kocham” Jacka Borcucha.

Złotą Taśmę dla najlepszego filmu zagranicznego zdobyło „Lourdes”. Jessica Hausner pokazuje sanktuarium, do którego pielgrzymują co roku setki tysięcy wiernych. Jedni głównie w celach turystycznych, inni po to, by błagać Boga o łaskę dla siebie i najbliższych. I czekać na cud. W filmie ten cud się wydarza. Ale film Hausner nie jest kinem religijnym. To film o wierze człowieka XXI wieku: o zwątpieniu, o samotności człowieka innego, która wbrew nauce Kościoła jest bardzo dojmująca.

Wyróżnienie przypadło dwóm tytułom: tureckiemu „Miodowi” Semiha Kaplanoglu i brytyjskiemu „Fish Tank” Andrei Arnold.

„Miód” to trzecia część trylogii Kaplanoglu, po „Jajku” i „Mleku”. Film bardzo osobisty, cofający się do dzieciństwa poety portretowanego w poprzednich obrazach. Mały Uysuf mieszka z rodzicami w głębokim lesie, na skraju wsi. Ojciec uczy go patrzeć na naturę, jest jego przewodnikiem po świecie. Gdy pewnego dnia nie wraca z wyprawy po miód, życie dziecka wali się. To, podobnie jak „Las” Dumały, film o stracie najbliższej osoby, tym razem opowiedziany z punktu widzenia dziecka.

„Fish Tank” jest realistyczną opowieścią o dorastaniu w blokowisku, o ludziach, którzy obijają się o brak perspektyw i o granice kiepskiej dzielnicy jak o niewidoczne szyby, nie są w stanie wypłynąć dalej, zakosztować wolności.

Pierwsza fabuła aktorska tego znakomitego animatora jest filmem niezwykłym. To rodzaj filozoficznej przypowieści o życiu i śmierci, o stosunkach ojciec-syn, o pustce, jaka zostaje po śmierci najbliższej osoby. Obraz wysublimowany, ze znakomitymi zdjęciami Adama Sikory.

Tegoroczny wybór był ogromnie trudny. Najpoważniejszymi rywalami „Lasu” były: „Matka Teresa od kotów” Pawła Sali, „Chrzest” Marcina Wrony, „Essential Killing” Jerzego Skolimowskiego, „Wszystko, co kocham” Jacka Borcucha.

Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko