Jeż Jerzy w kinach

Bijące frekwencyjne rekordy nie tylko u nas pełnometrażowe animacje to kino realizowane z myślą o najmłodszych widzach

Publikacja: 11.03.2011 14:46

Realizatorzy dali ekranowe życie jednemu z najpopularniejszych bohaterów rodzimego komiksu

Realizatorzy dali ekranowe życie jednemu z najpopularniejszych bohaterów rodzimego komiksu

Foto: Monolith

Towarzyszącym dzieciom dorosłym twórcy rzucają czasem kilka obyczajowych grepsów czy politycznych aluzji. Animacje wyłącznie dla dorosłych to ciągle rzadkość, a w Polsce właściwie pustynia. Przełamali to z sukcesem autorzy „Jeża Jerzego".

Realizatorzy dali ekranowe życie jednemu z najpopularniejszych bohaterów rodzimego komiksu. Ta sympatyczna postać stworzona ponad 15 lat temu przez Rafała Skarżyckiego i Tomka Leśniaka pojawiła się najpierw w dziecięcym „Świerszczyku". Ale autentyczne, dorosłe, politycznie niepoprawne oblicze objawiła na łamach nieistniejącego już „Ślizgu", czasopisma dla skejtowców.

Tak więc to nie przypadek, że Jerzy z deskorolką się nie rozstaje. Komiksowa społeczność polubiła go także w kolejnych zeszytach z jego przygodami w oparach rodzimego absurdu, ksenofobii, pseudopatriotyzmu i hipokryzji.

Na motywach jednego z nich – „In vitro" – Rafał Skarżycki napisał scenariusz o odwiecznej walce indywidualisty ze światem, który trzech reżyserów wraz z nieliczną ekipą animatorów przyoblekło w oryginalny i niezwykle chwilami zabawny kształt ekranowy.

Komiksowy i filmowy Jeż Jerzy to jeż, który stał się – nie tracąc kolców – człowiekiem. Mieszka w Warszawie niedaleko mostu Poniatowskiego. Niepoprawny, żyjący chwilą luzak w przekręconej bejsbolówce, mistrz deskorolki ze smakiem żłopie piwo w znacznych ilościach, jest miłośnikiem gorącego seksu i ulubieńcem kobiet, zarazem uważnym obserwatorem otaczającego go świata. Jest prawdziwym indywidualistą i to wystarcza, by zagięli na niego parol osiedlowi skinheadzi czy wietnamscy kucharze pragnący przerobić go na kurczaka w pięciu smakach.

Za sprawą szalonego naukowca, który stworzył jego klona, puszczającego głośno gazy idealnego celebrytę, Jerzy musi stanąć do walki o przywrócenie swego dobrego imienia.

Polska 2010, reż. Wojtek Wawszczyk, Kuba Tarkowski, Tomek Leśniak

Film
Festiwal w Cannes oficjalnie otwarty. Nagroda za całokształt twórczości dla Roberta De Niro
Film
Cannes 2025: Trump kontra europejskie kino
Film
„Zamach na papieża". Jest zwiastun filmu Bogusława Lindy i Władysława Pasikowskiego
Film
Nieznana biografia autora „Zezowatego szczęścia". Zapomniany mistrz polskiego kina
Film
Od klasyków „Sami swoi” oraz „Prawo i pięść” po „Różę” Wojciecha Smarzowskiego