Kiedy rozgrywały się wydarzenia przedstawione w filmie Kristijonasa Vildžiunasa, Antka nie było na świecie. Jego rodzice, późniejsi reżyserzy – Magdalena i Piotr Łazarkiewiczowie – dopiero szli do szkoły. Za to, gdy berliński mur upadał, miał dziewięć lat. Na tyle dużo, by zrozumieć, jak symboliczny akt się dokonuje.
Propozycja napisania muzyki do „Powrócić w twoje ramiona" zaintrygowała młodego kompozytora, który pracował m.in. przy „Julia wraca do domu" Agnieszki Holland, „Boisku bezdomnych" Kasi Adamik czy „0_1_0" Piotra Łazarkiewicza. Tym bardziej że Berlin jest dla niego miastem szczególnym.
– Spędziłem tu część dzieciństwa i złowroga, tajemnicza przegroda oddzielająca dwa kompletnie różne światy była dla mnie zawsze fascynująca – mówi Łazarkiewicz.
Reżyser i zarazem scenarzysta „Powrócić w twoje ramiona" Kristijonas Vildžiunas też uległ tej fascynacji.
– I znalazł osobisty klucz, żeby ją wyrazić. Potraktował mur jako metaforę intymnego ludzkiego dramatu – podkreśla kompozytor.