Budrus:pokojowe manifestacje o mur

O konflikcie izraelsko-palestyńskim powstało wiele filmów, ale ten jest szczególny, nie tylko dlatego, że zebrał wiele ważnych festiwalowych nagród (Berlin, Tribeca, San Francisco, Jerozolima, Madryt, Dubaj, Saloniki), ale że pokazuje światełko w tunelu

Publikacja: 07.10.2011 02:30

Budrus:pokojowe manifestacje o mur

Foto: PAT

Jego bohaterami są ludzie z niewielkiej palestyńskiej wioski położonej w odległości 31 km od Ramallah. Zamieszkuje ją zaledwie półtora tysiąca osób. W 2003 roku Budrus znalazł się w centrum uwagi całego świata za sprawą decyzji rządu izraelskiego, w myśl której wkrótce miała się rozpocząć budowa muru anektującego połowę wioski, dzielącego na pół miejscowy cmentarz i przebiegającego tuż koło szkoły. Sprzeciwili się temu mieszkańcy.

– Nie chcemy tej wojny – mówi jeden z miejscowych przywódców. – Stosujemy strategię powszechnego oporu. Nie używamy siły. To nasz protest przeciw izraelskiej okupacji.

Tak postanowili bronić trzech tysięcy oliwnych drzew znajdujących się na ziemi, która miała zostać im odebrana. Oliwki to nie tylko symbol życia – ich uprawa jest podstawą bytu mieszkańców Budrusu. Rozpoczęły się pokojowe manifestacje. Mężczyźni maszerowali z flagami z napisami: „Peace", kobiety skandowały: „Siła, wolność. sprawiedliwość! Nie damy się zastraszyć!".

Trwały przepychanki z izraelskimi żołnierzami. Przez dziesięć miesięcy odbyło się 55 pokojowych demonstracji. Przyłączało się do nich coraz więcej przyjezdnych: zaangażowały się nie tylko rywalizujące ze sobą organizacje palestyńskie: Hamas i Fatah, ale także wielu Izraelczyków oraz członków międzynarodowego ruchu na rzecz pokoju. Protesty przyniosły wreszcie skutek – wytyczony na nowo mur niemal ominął wioskę.

22.45 | tvp 2 | WTOREK

Antykwariat

16.25, TVP Polonia, poniedzialek

Film Macieja Cuske (nagroda publiczności i Brązowy Lajkonik na Krakowskim Festiwalu Filmowym) o antykwariacie na warszawskim Żoliborzu, do którego zaglądają nie tylko zdeklarowani miłośnicy książek, ale także przypadkowi przechodnie, a nawet miejscowe lumpy.

Polska bez fikcji: Kraj urodzenia...

19.20, TVP 2, poniedziałek

Pierwszy w pięcioodcinkowym cyklu „Nasz spis powszechny" film zrealizowany przez Jacka Bławuta. Opowiada o jednym z tysięcy rachmistrzów spisowych Radku, młodym bezrobotnym poloniście. Z opowieści wyłania się świat polskiego małego miasteczka Anno Domini 2002.

Historia Kowalskich

0.12, TVP Info, poniedzialek

Opowieść Macieja Pawlickiego i Arkadiusza Gołębiewskiego o polskiej rodzinie z Ciepielowa, zamordowanej w grudniu 1942 roku za udzielenie schronienia sąsiadom – Żydom.

Świat bez tajemnic: Opętani przez złe moce

0.45, TVP 2, czwartek

Brytyjski film przedstawiający dramatyczne losy małych obywateli Nigerii oskarżonych o czary.

Kunstkamera: William S. Burroughs na wylot

22.45, TVP Kultura, czwartek

Amerykański film przedstawiający sylwetkę autora głośnego „Nagiego lunchu".

Jego bohaterami są ludzie z niewielkiej palestyńskiej wioski położonej w odległości 31 km od Ramallah. Zamieszkuje ją zaledwie półtora tysiąca osób. W 2003 roku Budrus znalazł się w centrum uwagi całego świata za sprawą decyzji rządu izraelskiego, w myśl której wkrótce miała się rozpocząć budowa muru anektującego połowę wioski, dzielącego na pół miejscowy cmentarz i przebiegającego tuż koło szkoły. Sprzeciwili się temu mieszkańcy.

Pozostało 80% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu