Reklama

Agnieszki tu nie ma: dokument Pawła Jóźwiaka-Rodana

W swoim debiutanckim filmie „Mama, tata, Bóg i szatan" dokumentalista opowiedział o swoich rodzicach, którzy się rozwiedli, gdy był małym chłopcem, i żyją dziś w skrajnie różnych światach, nie kontaktując się ze sobą.

Publikacja: 20.10.2011 09:54

Agnieszki tu nie ma: dokument Pawła Jóźwiaka-Rodana

Foto: PAT

Tym razem pretekstem do nakręcenia dokumentu jest przyrodnia siostra, z którą nigdy dotąd się nie spotkał. Starsza o osiem lat od autora filmu Agnieszka mieszka w Niemczech. Wywiozła ją tam matka, gdy dziewczynka miała siedem lat. Od tamtego czasu nie widziała się z ojcem, nie wie, że ma w Polsce brata. Kiedy Paweł postanawia nawiązać z nią kontakt, ojciec nie ma złudzeń, dlaczego syn to robi:

– Chcesz zrobić film, a nie poznać ją – mówi.

Paweł się nie broni. Słucha w nadziei, że się dowie, jak wyglądało życie jego ojca przed narodzinami syna. Ale to grząski grunt. Ojciec raz rozrzewnia się na wspomnienie „ukochanej córeczki", to znów irytuje się pytany, dlaczego tak długo nie szukał z nią kontaktu. Jeszcze gwałtowniejszą reakcję wywołuje pytanie o kolejny związek ojca – Paweł urodził się dziewięć miesięcy po wyjeździe Agnieszki... Jest jeszcze jeden brat – Igor. W tym filmie nie dowiemy się o nim zbyt wiele, to pewnie materiał na kolejną opowieść. Jedno jest niewątpliwe – skomplikowana przeszłość ciąży nad losami członków tej rodziny. Paweł pyta ojca:

– Które ze swoich dzieci kochałeś najbardziej?

– Ciebie, ale Igora najdłużej – mówi senior.

Reklama
Reklama

To dopiero odpowiedź! Film ogląda się jak emocjonujący thriller psychologiczny, a przyglądanie się jego bohaterom ma coś z podglądania intymności. Są nawet chwile, w których ojciec żąda od Pawła wyłączenia kamery...

Wreszcie pewnego dnia, pokonując liczne wątpliwości, Paweł wysłał do nieznanej siostry e-maila: „Droga Agnieszko, nie znamy się, ale jestem twoim przyrodnim bratem ze strony ojca. Natrafiłem na materiały archiwalne, filmy nakręcone przez naszego ojca, na których jesteś jako dziecko podczas wyjazdów z rodzicami...". Odpowiedziała. Skontaktowała się z ojcem. Już po pierwszej rozmowie postanowiła przyjechać do niego do Polski. Znaczącą część tej wizyty zarejestrował na taśmie filmowej Paweł. Piorunująca mieszanka emocji, uczuć, rozmów. Trzeba koniecznie zobaczyć.

Tym razem pretekstem do nakręcenia dokumentu jest przyrodnia siostra, z którą nigdy dotąd się nie spotkał. Starsza o osiem lat od autora filmu Agnieszka mieszka w Niemczech. Wywiozła ją tam matka, gdy dziewczynka miała siedem lat. Od tamtego czasu nie widziała się z ojcem, nie wie, że ma w Polsce brata. Kiedy Paweł postanawia nawiązać z nią kontakt, ojciec nie ma złudzeń, dlaczego syn to robi:

– Chcesz zrobić film, a nie poznać ją – mówi.

Reklama
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Film
Stare kino jest jak dobre wino i coraz popularniejsze
Film
Gdynia 2025: Holland, Machulski, Pasikowski i Smarzowski powalczą o Złote Lwy
Film
„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”, czyli randka w ciemno
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Reklama
Reklama