Box z filmami Christophera Nolana

Po ten box z filmami Christophera Nolana trzeba koniecznie sięgnąć zanim obejrzy się jego obraz „Mroczny rycerz powstaje"

Aktualizacja: 26.07.2012 19:05 Publikacja: 26.07.2012 18:56

"Mroczny rycerz powstaje"

"Mroczny rycerz powstaje"

Foto: materiały prasowe

Recenzja filmu „Mroczny rycerz powstaje" już o północy w naszym serwisie!

Twórca trzech ostatnich mrocznych filmów o Batmanie, wychował się na styku dwóch kultur: jego matka była Amerykanką, ojciec Brytyjczykiem. On sam od wczesnego dzieciństwa żył pomiędzy Chicago i Londynem. W stolicy Anglii skończył szkołę średnią i studia reżyserskie.

Zobacz na Empik.rp.pl

Jego debiutancki niezależny film „Following" krytycy określili jako thriller w stylu Hitchcocka. Nolan od początku opowiadał o udręczeniu duszy. Już w nominowanym za scenariusz do Oscara „Memento" i w „Bezsenności" (te filmy, niestety, nie znalazły się w zestawie dvd) z Alem Pacino pokazywał ludzi umęczonych przez własną psychikę.

W „Memento" bohater cierpiący na zaburzenia pamięci, pomagając sobie niezliczonymi notatkami zapisywanymi na kartkach i na własnym ciele, wyjaśniał tajemnicę śmierci żony.

Z kolei znajdujący się w boksie „Prestiż" to opowieść o rywalizacji dwóch magików. Akcja toczy się w XIX wieku, ale widz ma wrażenie, że tkwi po uszy we współczesności. Bo Nolan znów buduje tu labirynt, pełen oszustw, manipulacji, duchowych rozterek. Prawda przestaje być ważna, liczy się gra.

Jeszcze dalej reżyser posunął się w „Incepcji". To już była inżynieria ludzkiej duszy. Leonardo DiCaprio wykradał na potrzeby korporacji informacje z ludzkiego umysłu, a sen człowieka można już było zaprojektować. Wszczepić mu idee. Nolan pokazał manipulację prowadzącą do obłędu.

Nic dziwnego, że ten oryginalny twórca, stale przenoszący na ekran współczesne lęki, zmienił też oblicze Batmana. Narodzonego w 1939 roku komiksowego człowieka-nietoperza, w 1989 roku Tim Burton zaraził swoją nieokiełznaną wyobraźnią. Potem jego wysiłki pogrzebał Joel Schumacher, w którego filmach wszelką myśl zdominowały efekty specjalne.

Nolan znów Batmana uczłowieczył. Wyjaśnił, skąd wzięły się jego umiejętności walki. Opowiedział o tragedii, jaką przeżył w dzieciństwie. Obnażył jego słabości. Ale też osadził go głęboko we współczesnym świecie, pełnym lęków i zła. Stworzył mu przeciwnika na miarę tego świata. Jokera, któremu twarzy i talentu użyczył Heath Ledger. Czy nie było to zbyt atrakcyjne wcielenie zła? Pamiętajmy jednak, że Chrstopher Nolan to twórca nie tylko Batmana.

Film
„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta