W sierpniu 1864 ruszyła kolejna prezydencka kampania wyborcza. Kontrkandydatem Lincolna był George B. McClellan. Przeciwnicy powtarzali wszystkie możliwe zarzuty pod adresem „dyktatora Lincolna”. Demokratyczny dziennik z Winsconsin wprost pisał: „Jeśli zostanie wybrany, by pogrążyć kraj w nierządzie na kolejne cztery lata, mamy nadzieję, że znajdzie się odważna dłoń, która w interesie publicznym przebije jego serce ostrzem sztyletu.”
Lincoln miewał chwile zwątpienia. 23 sierpnia 1864 zapisał: „Dziś rano. Podobnie jak w ciągu kilku ostatnich dni, wydaje się niemal pewne, że obecna administracja nie zostanie ponownie wybrana. W takim wypadku będę miał obowiązek współpracować z prezydentem elektem tak, aby ocalić Unię w okresie między wyborami a inauguracją.
Dzień wyborów 8 listopada 1864 przyniósł mu jednak pełne zwycięstwo.W wyborach wzięło udział blisko 4 miliony obywateli. Lincoln otrzymał prawie pół miliona więcej głosów niż McClellan (głosowało na niego 55 proc. uprawnionych). W kolegium elektorskim dostał 212 głosów przeciwko 21 na McClellana. Lincoln zwyciężył w większości Stanów Unii. Poparło go również 75 proc. żołnierzy.
Po elekcji Lincoln żartował do dziennikarzy: Cóż chłopcy, tu kończą się wasze problemy, a rozpoczynają moje. I energicznie wziął się do pracy. Najpierw sfinalizował Trzynastą poprawkę do konstytucji.
Walki na froncie trwały jednak nadal, a Lincoln chciał jak najszybszego zakończenia wojny, Skończyła się 9 kwietnia 1865 wraz z kapitulacją generała Lee w Richmondzie, stolicy Wirginii, zdobytej przez oddziały Unii.
Lincoln nie triumfował, lecz znów planował odbudowę kraju w duchu pojednania. W ostatnim publicznym przemówieniu z okiem Białego Domu 11 kwietnia 1865 mówił: „Zjednoczymy się dla przywrócenia właściwych praktycznych stosunków…”
Dramat w teatrze
14 kwietnia w wielki Piątek wieczorem Abraham Lincoln wybrał się z żoną do Teatru Forda na komedię „Nasz amerykański kuzyn”. Do loży zapraszał też generała Ulyssesa Granta, legendarnego dowódcę armii Unii z małżonką, ale Grant nie mógł w tym czasie przybyć. Zaproszenie przyjęli natomiast córka i pasierb ( major Henry Rathbone) senatora Iry Harrisa z Nowego Jorku.
Gdy przedstawienie dobiegało końca, do niestrzeżonej prezydenckiej loży wtargnął 26-letni aktor John Wilkes Booth i strzelił w tył głowy Lincolna. Major Rathbone próbował obezwładnić zamachowca, ale ten ranił go sztyletem, trzymanym w drugiej ręce. Booth skoczył z loży na scenę, krzycząc „Tak to zawsze dzieje się tyranom!” Był fanatykiem konfederatów z Południa, który poprzysiągł zemstę na Jankesach. Nie działał sam, miał kilku wspólników. Planowali zabić jeszcze generała Granta, wiceprezydenta Johnsona i sekretarza stanu Sewarda (jeden ze spiskowców poważnie ranił go nożem)
Postrzelony śmiertelnie Lincoln zmarł rano następnego dnia. Booth ukrywał się jeszcze przez dwa tygodnie, ucieczkę utrudniała mu złamana noga. W końcu został otoczony przez pościg wojskowy i zastrzelony.
Zamach na prezydenta Abrahama Lincolna był wielkim wstrząsem dla Ameryki. Przez 12 dni i nocy specjalny pociąg wiózł trumnę z jego ciałem z Waszyngtonu (przez Baltimoore, Filadelfię, Nowy Jork, Chicago) do Springfield w Illinois, gdzie został pochowany, a miliony ludzi przychodziły złożyć mu hołd.
Obama przysięga na Biblię Lincolna
O Abrahamie Lincolnie napisano setki książek. Więcej chyba tylko o Szekspirze. Scenariusz filmu Spielberga opiera się na fragmencie biografii autorstwa Doris Kearns „Team of Rivals: The Political Genius of Abraham Lincoln” z 2005 roku. Sam prezydent miał wyjątkowe literackie i oratorskie zdolności, o czym świadczą jego własnoręcznie pisane orędzia.
Jako prezydent wzorował się na Waszyngtonie; a na nim kolejni prezydenci, od Roosevelta do Obamy. Do dziś Lincoln jest uosobieniem tego, co w amerykańskiej demokracji najlepsze: ideałów wolności, równości, sprawiedliwości. Barack Obama składał obie prezydenckie przysięgi (drugą 21.01.2013) na dwie Biblie: Abrahama Lincolna i Martina Luthera Kinga. Wybrał je sam jako symbole działań na rzecz amerykańskiej równości i demokracji. A Spielberg najwyraźniej zrobił swój film dla Obamy.