Jako pierwszy zaprezentowany zostanie norweski film „Snøhetta w Ground Zero” (20.30) pokazujący ośmioletni proces powstawania części budynku The National September 11 Memorial & Museum zbudowanego przez norweską firmę Snøhetta. Jej architekci wygrali konkurs na projekt muzeum upamiętniającego ofiary ataków terrorystycznych w miejscu zniszczonych w 2001 nowojorskich wież World Trade Center. Firma wybudowała podziemne muzeum, do którego prowadzi wejście przez znajdujący się na powierzchni pawilon. Nie był to jednak proces łatwy, towarzyszyło mu wiele kontrowersji, o których opowiada dokument.
Drugi z pokazywanych środowego wieczora film, amerykański dokument „16 akrów” (21.45) przedstawia historię najbardziej znanego w USA placu budowy.
Trwająca ponad dekadę dyskusja na temat Ground Zero od początku była elementem politycznej rozgrywki i wzbudzała wiele kontrowersji. Hamowała podejmowane prace
i stała się głównym tematem nowojorskich gazet. „16 akrów” ujawni nieznane dotąd fakty dotyczące powstawania budowli w obszarze Ground Zero. Dokument ukaże nie tylko cały proces powstawania budynku, ale i kulisy politycznej rozgrywki.
- Uważam, że nie powinniśmy myśleć o tym miejscu, jak o miejscu rozwoju ekonomicznego – mówił burmistrz Giuliani. - A raczej jak o miejscu pamięci, pięknym pomniku.
Tak też chciało wiele rodzin ofiar, pragnących by nic nie budować w miejscu, w którym zginęło tak wielu ludzi. Ale ta idea miała tyluż zwolenników, co przeciwników. Cenny grunt – nie tylko z ekonomicznego, ale i prestiżowego punktu widzenia, stał się łakomym kąskiem dla chcących zbudować na nim swoją pozycję.