Niezniszczalne spodnie dla każdego

Historia spodni, które każdy ma w szafie, czyli „Dżinsy. Planeta w kolorze blue". Premiera francuskiego dokumentu w niedzielę o 21.45 w Planete - pisze Małgorzata Piwowar.

Publikacja: 06.04.2014 08:45

Dżinsy. Planeta w kolorze blue

Dżinsy. Planeta w kolorze blue

Foto: materiały prasowe

Skrupulatnie policzono, że gdyby równo obdarowano dżinsowymi spodniami mieszkańców Ziemi, to każdy otrzymałby ich siedem par.

Pierwszymi, którzy je nosili, byli pracownicy kopalni złota – sprawdzały się jako wygodne ubrania robocze. W 1873 roku Levi Strauss zastrzegł w urzędzie patentowym swój wiekopomny wynalazek odzieżowy. W 2000 roku w opuszczonej kopalni znaleziono dżinsy Levi's z 1879 roku. Właściwie można i dziś w nich wyjść na ulicę nie zwracając na siebie uwagi – tak niewiele różnią się od tych współczesnych.

Przed laty robotnik z Arizony kupił je za 99 centów. Podczas niedawnej aukcji internetowej osiągnęły wartość ponad 46 tysięcy dolarów...

Dżinsy nie tylko, jak widać, drożeją, ale i pięknieją z wiekiem. Utrata koloru i przetarcia powodujące wyrzucanie innych ubrań – w tym przypadku są atutem.

Są tacy co ratują stare spodnie, wyciągając je nawet ze śmietników. Jeden z takich zapaleńców zgromadził ich już setki par i marzy o otwarciu muzeum dżinsów w Zurichu, w którym mieszka. Widzowie poznają też amerykańskiego fana dżinsów szyjącego je na domowej maszynie i sprzedającego na ulicach. Dla niego to pasja łączenia klasycznych wzorów ze street artem.

Zmieniał się krój i fason dżinsów. Bywały szerokie, wąskie, biodrówki, dzwony. Były nie tylko kwestią upodobania do stroju, ale też manifestacją poglądów, przynależności do określonych środowisk, tożsamości kulturowej, seksualnej....Także deklaracją polityczną. Ta część garderoby z początku popularna tylko wśród kowbojów przetrwała rewolucję przemysłową, dwie wojny światowe i proces globalizacji. Ludzie noszą je bez względu na wiek, region świata.

Drelich, z którego szyte są dżinsy to legendarna tkanina, barwiona naturalnym indygo. W Europie znano drelich już w XVIII wieku i używano do szycia ubiorów roboczych. Jego najbardziej wyrafinowane odmiany pochodzą dziś z Japonii, gdzie tkany jest na starych maszynach nieużywanych gdzie indziej. W Japonii dżinsy zrobiły niebywałą karierę pod drugiej wojnie światowej, stając się wyznacznikiem stylu i przedmiotem kultu nieomal.

Autorzy filmu przepytują też wszystkich występujących w filmie, co noszą w najmniejszej kieszonce dżinsów, w której trudno zmieścić nawet chusteczkę do nosa. Na końcu ujawniają, do czego była w zamyśle przeznaczona...

„Żałuję tylko jednego – że nie wymyśliłem dżinsów" – wyznał ponoć sam Yves Saint Laurent. Trudno mu nie wierzyć.

Małgorzata Piwowar

Skrupulatnie policzono, że gdyby równo obdarowano dżinsowymi spodniami mieszkańców Ziemi, to każdy otrzymałby ich siedem par.

Pierwszymi, którzy je nosili, byli pracownicy kopalni złota – sprawdzały się jako wygodne ubrania robocze. W 1873 roku Levi Strauss zastrzegł w urzędzie patentowym swój wiekopomny wynalazek odzieżowy. W 2000 roku w opuszczonej kopalni znaleziono dżinsy Levi's z 1879 roku. Właściwie można i dziś w nich wyjść na ulicę nie zwracając na siebie uwagi – tak niewiele różnią się od tych współczesnych.

Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont