Reklama

Szósty sezon „Black Mirror”. Marzenia to piekło

Szósty sezon „Black Mirror” z Salmą Hayek ironicznie komentuje świat streamingu, docudram, paparazzich, celebrytów i awatarów.

Aktualizacja: 22.06.2023 06:41 Publikacja: 22.06.2023 03:00

Salma Hayek w pierwszym odcinku szóstego sezonu pt. „Joan jest okropna”

Salma Hayek w pierwszym odcinku szóstego sezonu pt. „Joan jest okropna”

Foto: Netflix

Netfliksowi należą się brawa za autoironię, bo zrealizował gogolowską receptę z „samych siebie się śmiejecie”. I to świadomie, a to rzadko się zdarza. W tym celu udostępnił w serialu nawet charakterystyczny dżingiel, który rozbrzmiewa wieczorem w milionach domów, a także wyświetlające się w szkarłacie logo. Tylko nazwę zmienił na Streamberry. Pewnie dlatego, by nie musieć sobie wytaczać procesu.

Zgodnie z inną zasadą, którą lubił Janusz Głowacki, jest i śmieszno, i straszno. Zwłaszcza w otwierającym odcinku „Joan jest okropna”. Tytułowa bohaterka orientuje się, że pokazane w ciągu kilku pierwszych minut wydarzenia, które wolałaby pozostawić w tajemnicy, zwłaszcza przed swoim partnerem – właśnie z nim ogląda w chwili wieczornej nudy pod szyldem nowego serialu Streamberry: sekretne spotkanie z dawnym kochankiem i poświęconą temu wizytę u psychoterapeutki.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Świętuj z nami 4. urodziny kina KinoGram!
Film
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat. Pożegnanie z gwiazdą
Film
„Metropolis" i „Doktor Mabuse". 20. edycja Święta Niemego Kina im. Anny Sienkiewicz-Rogowskiej
Film
„Franz Kafka” Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara
Film
„Teściowie 3”. Podzielona Polska na chrzcinach
Reklama
Reklama