Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.06.2025 07:14 Publikacja: 14.06.2022 19:43
Foto: materiały prasowe
Wbrew tytułowi film „Po miłość/Pour l’amour” nie ma nic wspólnego z komedią romantyczną. To portret polskiej wsi, inny niż przygody Pawlaków i Karguli, przenikliwe spojrzenie Jana Komasy w „Bożym ciele” czy subtelna opowieść z „Wszystkich naszych strachów” Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta. To również inne spojrzenie na polski alkoholizm niż Wojciecha Smarzowskiego w „Pod Mocnym Aniołem” czy Konrada Aksinowicza w „Powrocie do tamtych dni”.
Najważniejsze jest przełamanie schematu kobiety z patriarchalnej prowincji. Oglądamy tak zwany zwyczajny dom, z którego dzieci wyszły już „na swoje”. Marlenę i jej męża alkoholika. Codzienne przekleństwa, wyzwiska, chamstwo. Kobieta nie wytrzymuje. Chce odejść. Mówi o tym księdzu w konfesjonale. „On nawet teraz jest wypity” – szepcze. „Większość ma w czubie po sobocie” – odpowiada ksiądz. „Ksiądz też jest trochę wypity, co?” – ciągnie kobieta. „Ja dzisiaj trzy msze odprawiam, to jaki mam być?” – rzuca i poucza: „Miłość wszystko przetrzyma, kobieto!”.
Dziewięciu kandydatów startuje na stanowisko dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Agnieszka Holland i...
- Komedia pomaga poruszać nawet bardzo trudne tematy, nie zadręczając widza. Zamiast doprowadzać go do rozpaczy,...
„Materialiści” Celine Song, której debiut „Poprzednie życie”, otrzymał dwie nominacje do Oscara, to coś więcej n...
Po 25 latach od swojego niezwykłego debiutu reżyser Łukasz Barczyk nakręci bardzo kameralny film, będący propozy...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Twórca „Kiedy rozum śpi”, „Gniewu”, „Banksterów” i wielu seriali telewizyjnych miał 57 lat
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas