„Katyń” bliżej Oscara

Andrzej Wajda dostał za „Katyń” nominację do Oscara w kategorii filmów nieangielskojęzycznych. W grze pozostało już tylko pięć tytułów

Aktualizacja: 23.01.2008 11:55 Publikacja: 22.01.2008 23:53

„Katyń” bliżej Oscara

Foto: fabryka obrazu

Nominacja przybliżyła Andrzeja Wajdę do cennej statuetki. – Brak mi słów, żeby wyrazić nasze szczęście – mówi producent „Katynia” Michał Kwieciński. – Znalezienie się wśród pięciu nominowanych do Oscara filmów to wielki sukces. Ostatni raz zdarzyło się to polskiemu filmowi, także zresztą Andrzeja Wajdy, dwadzieścia sześć lat temu. Teraz musimy się zastanowić, jak dalej w Stanach promować „Katyń”.

Kampanię reklamową ostatniego filmu Andrzeja Wajdy prowadzi za oceanem największa i najbardziej doświadczona firma promocji filmów Premier PR. Dotąd członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej mieli okazję obejrzeć film na dziesięciu specjalnych, zamkniętych pokazach. Reklamy „Katynia” ukazały się w najważniejszych światowych pismach branżowych: „Variety”, „The Hollywood Reporter” i „Screen International”.

Na University of California odbyło się sympozjum poświęcone zbrodni katyńskiej prowadzone przez prof. Archa Getty’ego, wykładowcę historii na Uniwersytecie w Berkeley, a w American Cinematheque w Los Angeles zorganizowano miniretrospektywę filmów Andrzeja Wajdy. Wiele więcej nie można było zrobić.

„Katyń” – zakwalifikowany do oficjalnego programu festiwalu berlińskiego – nie mógł zostać wprowadzony przed pokazem na Berlinale do amerykańskich kin ani pokazany amerykańskim dziennikarzom. Także regulamin Oscarów jest bardzo rygorystyczny.

– Teraz, gdy film dostał nominację, zamierzamy przeprowadzić kolejne pokazy dla członków Akademii i gildii – mówi Deborah Koler z Premier PR. – Innych akcji promocyjnych nie przewidujemy, bo do 19 lutego, czyli do zakończenia głosowania, obowiązują ograniczenia wprowadzone przez samą Akademię. Ta nominacja jest ogromnie ważna, bo pomoże we wprowadzeniu „Katynia” do dystrybucji w USA.

Zdobywców Oscarów poznamy podczas uroczystej gali 24 lutego 2008 r.

To nie jest łatwe w przypadku filmów zagranicznych, ale uważam, że na film pokazujący wydarzenia historyczne jest w amerykańskich kinach miejsce. Świadczył o tym choćby sukces „Listy Schindlera”. Czy „Katyń” ma szansę na Oscara? Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Ale członkowie Akademii, którzy oglądali „Katyń” dotychczas, byli bardzo poruszeni.

Konkurentami „Katynia” w wyścigu do Oscara będą: rosyjska wersja „12 gniewnych ludzi”, czyli „12” Nikity Michałkowa – bardzo interesujący obraz, w którym przegląda się dzisiejsza Rosja, „Fałszerze” Austriaka Stefana Ruzowitzkyego – przewrotny film o godności i cenie przetrwania w obozie koncentracyjnym podczas II wojny światowej. W stawce pozostały także: historyczna superprodukcja z Kazachstanu „Mongoł” Siergieja Bodrowa oraz izraelski „Beaufort” Josepha Cedara – gorzka refleksja na temat wojny na Bliskim Wschodzie, opowieść o ostatnich tygodniach trwania izraelskich żołnierzy na przyczółku w Libanie w maju 2000 roku.

Nominowane do Oscara filmy wyłonili należący do Akademii Filmowej członkowie specjalnej komisji. W drugiej fazie głosowania o Oscarze zadecydują wszyscy członkowie Akademii. Głosowanie potrwa do 19 lutego. Głosy, jak zawsze, będą zliczać specjaliści z PricewaterhouseCoopers. Zwycięzców poznamy podczas uroczystej gali, która odbędzie się 24 lutego 2008 r.

Nominacja dla „Katynia” jest czwartym takim wyróżnieniem dla Andrzeja Wajdy. W 2000 r. polski reżyser został uhonorowany Oscarem za całokształt twórczości.

—współpraca Piotr Gillert z Waszyngtonu

To wielka radość. Przed laty polska widownia oglądała nasze filmy, ale dla świata były one zwykle dość hermetyczne. Teraz pojawia się nowe zjawisko. „Katyń” obejrzało w Polsce blisko 3 mln osób, ale oto okazuje się, że jest on zrozumiały także gdzieś daleko, za oceanem. Bardzo się cieszę, że udało mi się wreszcie zrobić film, na który tak długo czekałem. Że mogłem światu opowiedzieć kawałek polskiej historii. I jeszcze coś: jestem szczęśliwy, że dzięki nominacji dla „Katynia” polskie kino znów mogło przypomnieć o sobie. Myślę, że to dla nas wszystkich bardzo ważny moment. Po latach kryzysu nasza kinematografia się odbudowuje. Mamy nową ustawę, powstał Polski Instytut Sztuki Filmowej, do kin wraca publiczność. Wierzę, że mamy światu do powiedzenia coś ważnego.

—not. bh

1942 r.- Leopold Stokowski za muzykę do „Fantazji”

1954 r.- Bronisław Kaper za muzykę do „Lili”

1983 r.- Zbigniew Rybczyński za krótką animację „Tango”

1994 r.- Allan Starski i Ewa Braun za scenografię „Listy Schindlera”

- Janusz Kamiński za zdjęcia do „Listy Schindlera”

1999 r.- Janusz Kamiński za zdjęcia do „Szeregowca Ryana”

2000 r.- Andrzej Wajda za całokształt

2003 r.- Roman Polański za reżyserię „Pianisty”

2005 r.- Jan A.P. Kaczmarek za muzykę do „Marzyciela”

1964 r.- „Nóż w wodzie”, reż. Roman Polański (nagroda dla „Osiem i pół” Federico Felliniego)

1967 r.- „Faraon”, reż. Jerzy Kawalerowicz (nagroda dla „Kobiety i mężczyzny” Claude’a Leloucha)

1975 r.- „Potop”, reż. Jerzy Hoffman (nagroda dla „Amarcord” Federico Felliniego)

1976 r.- „Ziemia obiecana”, reż. Andrzej Wajda (nagroda dla „Dersu Uzała” Akiry Kurosawy)

1977 r.- „Noce i dnie”, reż. Jerzy Antczak (nagroda dla „Czarne i białe w kolorze” Jeana-Jacques’a Annauda)

1979 r.- „Panny z Wilka”, reż. Andrzej Wajda (nagroda dla „Blaszanego bębenka” Völkera Schlöndorfa)

1982 r.- „Człowiek z żelaza”, reż. Andrzej Wajda (nagroda dla „Mefista” Istvana Szabo)

Nominacja przybliżyła Andrzeja Wajdę do cennej statuetki. – Brak mi słów, żeby wyrazić nasze szczęście – mówi producent „Katynia” Michał Kwieciński. – Znalezienie się wśród pięciu nominowanych do Oscara filmów to wielki sukces. Ostatni raz zdarzyło się to polskiemu filmowi, także zresztą Andrzeja Wajdy, dwadzieścia sześć lat temu. Teraz musimy się zastanowić, jak dalej w Stanach promować „Katyń”.

Kampanię reklamową ostatniego filmu Andrzeja Wajdy prowadzi za oceanem największa i najbardziej doświadczona firma promocji filmów Premier PR. Dotąd członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej mieli okazję obejrzeć film na dziesięciu specjalnych, zamkniętych pokazach. Reklamy „Katynia” ukazały się w najważniejszych światowych pismach branżowych: „Variety”, „The Hollywood Reporter” i „Screen International”.

Pozostało 85% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu