Obóz dla przesiedleńców Kalucze, miejsce zsyłki głównych bohaterów – rodziny Dolinów, powstał niedaleko Celestynowa.
[wyimek][link=http://www.zw.com.pl/galeria/25,1,570508.html]Zobacz filmowych bohaterów [/link] [/wyimek]
Budynki z drewnianych bali, mimo dymiących kominów, nie gwarantują ciepła. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Żeliwne piecyki nie są ich w stanie ogrzać. Syberyjski klimat – co podkreśla reżyser – wymaga od ludzi wytrzymałości. Przyroda, choć piękna, bywa groźna. Krótkim latem ludziom do żywego potrafią dopiec owady. Zima to bezwzględne mróz i wiatr.
Namiastkę tej aury przyniosła na plan nasza polska zima. – Na niewiele się zdają starania pań garderobianych: dziesięć par skarpet, bielizna. – Marzniemy – nie ukrywa Jan Peszek, okutany tak, że trudno go poznać.
– Można sobie tylko wyobrazić, co działo się z ludźmi, którzy po nagłym wkroczeniu wojsk ZSRR zostali wyciągnięci z łóżek i dostali pół godziny na spakowanie się, a potem całymi dniami jechali w nieznane – dodaje.