Reklama

Szkoła podstawowa, czyli wykształciuchy:film Tomasza Zygadły

Film Tomasza Zygadły, zmarłego 17 września, jest częścią cyklu „Powroty", w którym czołowi polscy dokumentaliści powrócili w nowych obrazach do swoich bohaterów sprzed lat.

Aktualizacja: 29.09.2011 11:18 Publikacja: 29.09.2011 11:16

Szkoła podstawowa, czyli wykształciuchy:film Tomasza Zygadły

Foto: Rzeczpospolita

Od spotkania z dziećmi sportretowanymi w „Szkole podstawowej" upłynęło trzydzieści kilka lat. Był to debiut Tomasza Zygadły, wówczas świeżo upieczonego absolwenta łódzkiej Filmówki, którym zdobył Brązowego Lajkonika i Złotego Smoka na Festiwalu Filmowym w Krakowie.

Zarejestrował przebieg lekcji wychowawczej w IV klasie szkoły podstawowej, w czasie której uczniowie dokonali sądu nad swoim kolegą, pucołowatym, kędzierzawym okularnikiem Grzesiem. Jednomyślnie uznali go za czarną owcę, mówiąc, że ich bije, zaczepia, psuje opinię klasy i stanowczo zasługuje na obniżenie oceny ze sprawowania. Dziś uczestnicy tamtej lekcji są dojrzałymi ludźmi, sami mają dzieci.

– Ten film został nam pokazany w czasie moich studiów w szkole telewizyjnej w Katowicach – wyznaje jedna z bohaterek. – Koledzy się nabijali, że jestem wredna, obrzydliwa pani prokurator i ZMP-ówa. Okropnie było mi wstyd i miałam wyrzuty sumienia wobec Grzesia. Ale potem sobie przypomniałam, że był łobuzem i strasznie się nade mną znęcał.

W nakręconym po latach filmie wspominają swoje odczucia sprzed lat, opowiadają o aktualnym bilansie zysków i strat życiowych. Wielu z nich poszczęściło się, zrealizowali swe zawodowe ambicje, są wśród nich: ksiądz, fachowiec od reklamy, historyczka sztuki, specjalistka od zarządzania zatrudniona w międzynarodowej korporacji, projektantka mody. Jednak refleksje o tym, jak dorosłe życie różni się od dziecięcych wyobrażeń, nie zawsze są radosne...

A jak potoczyły się losy Grzesia? – to widzowie zobaczą sami.

Reklama
Reklama

Od spotkania z dziećmi sportretowanymi w „Szkole podstawowej" upłynęło trzydzieści kilka lat. Był to debiut Tomasza Zygadły, wówczas świeżo upieczonego absolwenta łódzkiej Filmówki, którym zdobył Brązowego Lajkonika i Złotego Smoka na Festiwalu Filmowym w Krakowie.

Zarejestrował przebieg lekcji wychowawczej w IV klasie szkoły podstawowej, w czasie której uczniowie dokonali sądu nad swoim kolegą, pucołowatym, kędzierzawym okularnikiem Grzesiem. Jednomyślnie uznali go za czarną owcę, mówiąc, że ich bije, zaczepia, psuje opinię klasy i stanowczo zasługuje na obniżenie oceny ze sprawowania. Dziś uczestnicy tamtej lekcji są dojrzałymi ludźmi, sami mają dzieci.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Znamy zwycięzców 19. BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Żubr świadkiem krwawych wydarzeń. Finał Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama