Czytaj też:
Zaatakował w „Elitarnych" gangstersko-policyjny układ, który rządzi slumsami Rio, a jednocześnie podkreślił moralne i społeczne koszty krwawej czystki, jaką w favelach przeprowadzają komandosi działający niczym szwadrony śmierci.
Aktualizacja: 28.10.2011 10:04 Publikacja: 28.10.2011 10:04
Foto: ITI CINEMA
Czytaj też:
Zaatakował w „Elitarnych" gangstersko-policyjny układ, który rządzi slumsami Rio, a jednocześnie podkreślił moralne i społeczne koszty krwawej czystki, jaką w favelach przeprowadzają komandosi działający niczym szwadrony śmierci.
W drugiej części też obnaża chory system, ale robi to z większą wnikliwością i dystansem. „Elitarni 2 – Ostatnie starcie" są filmem o paradoksie – skuteczna wojna z dilerami umacnia bowiem korupcyjny układ polityków i policjantów z gangsterami.
Akcja zaczyna się w momencie, gdy Elitarni interweniują podczas zamieszek w więzieniu. Dochodzi do strzelaniny, w której ginie przywódca buntu. Komandosi zostają potraktowani przez media jak sprawcy masakry. Co prawda ich szef – podpułkownik Nascimento (Moura) – dostaje awans do biura bezpieczeństwa – ale w istocie chodzi o usunięcie go ze stanowiska dowodzenia oddziałem Elitarnych. W nowej roli Nascimento wydaje wojnę narkotykowym gangom. Terytoria kontrolowane dotąd przez gangsterów zajmują bezwzględni, skorumpowani policjanci działający jak mafiosi z „Ojca chrzestnego". W końcu Nascimento odkrywa, że oczyszcza im przedpole...
Powstało mocne, zaangażowane kino społeczne z wyrazistą i przekonującą tezą o gangrenie brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości i systemu politycznego. Perfekcyjnie zrealizowane (reżyserowi pomagali specjaliści z Hollywood), choć zbyt publicystyczne. Zwłaszcza w ostatnich 20 minutach.
Film akcji, Brazylia 2010, reż. Jose Padilha, wyk. Wagner Moura, Andre Ramiro, Irandhir Santos.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
W weneckim konkursie dramatycznie wybrzmiał oparty na faktach film „The Voice of Hind Rajab” o dziewczynce umier...
Graham Greene, kanadyjski aktor filmowy i telewizyjny, zmarł w wieku 73 lat.
Assayas opowiada w „Magu z Kremla” o Putinie, Jarmusch w „Father Mother Sister Brother” o zagubionych relacjach...
Nawet potencjalne kasowe pewniaki, takie jak „Frankenstein” Guillermo del Toro czy „Bugonia” Yorgosa Lanthimosa,...
To jeden z najbardziej oczekiwanych filmów festiwalu. Guillermo del Toro wrócił na festiwal do Wenecji z Franken...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas