Filmowanie szczęku broni

Pewnego ranka studenci i studentki przybiegli do centrum kulturalnego na starym mieście Wschodniej Jerozolimy, gdzie organizowaliśmy warsztaty.

Publikacja: 05.08.2012 19:00

Filmowanie szczęku broni

Foto: materiały prasowe

Red

Chcieli, żebyśmy wzięli kamerę i poszli z nimi kawałek dalej, „bo osadnicy przejęli tam dom". Nie byłam do końca świadoma, co to znaczy, ale wzięłam kamerę i poszłam. Przed jednym z domów stał tłum: sąsiedzi, telewizja, żołnierze izraelscy, obserwatorzy ONZ i turyści. Zapytałam kogoś, co tak naprawdę się dzieje. Okazało się, że radykalna grupa uzbrojonych Izraelczyków przejęła w nocy mieszkanie Palestyńczyków. Razem z Yusufem (jednym z najbardziej ambitnych studentów) poszliśmy na dach budynku obok, by mógł lepiej nakręcić akcję. Zobaczyliśmy stamtąd mężczyznę, który pilnował podwórka; miał w ręce broń, a na sobie kamizelkę kuloodporną.

Kiedy wróciliśmy, studenci od razu wzięli się do robienia krótkiego reportażu z nakręconych materiałów – wyszło naprawdę dobrze. To był pierwszy krótki film, który zrobili sami, prawie bez pomocy warsztatowych trenerów i trenerek – nakręcili go i zmontowali, a co najważniejsze – pokazali światu jakąś część ich rzeczywistości.

???

Na pomysł, żeby zrobić filmowe warsztaty we Wschodniej Jerozolimie (część miasta, gdzie mieszkają Palestyńczycy), wpadła w 2009 r. Magdalena Jakubowska z fundacji Together Polska, która wiedziała, że sytuacja w tamtej dzielnicy staje się coraz bardziej dramatyczna. Coraz więcej młodych ludzi sięga po narkotyki, nierzadko mają problem ze swoją tożsamością: Palestyńczycy są gdzieś pomiędzy Izraelem, w którym mieszkają, a Palestyną/Zachodnim Brzegiem, która jest obok. Fundacja Together Polska dostała od polskiego MSZ w ramach programu „Polska Pomoc" dofinansowanie na przeprowadzenie warsztatów. Ich założeniem było, by zainspirować młodzież i nauczyć ją, jak kręcić filmy, pomóc jej uchwycić specyfikę jej kultury, zapisać codziennie życie, tak by w przyszłości młodzi potrafili wykorzystać swoje umiejętności. Dotychczas odbyły się już trzy edycje warsztatów, tzw. Summer Media Academy, podczas których powstały filmy krótkometrażowe, animacje, reportaże, dzieła sztuki wideo i sztuki performance'u, a nawet teledyski.

???

Początkowo byłam trochę zaskoczona tym, że studenci chcą ciągle wracać do tematu konfliktu i sytuacji politycznej – ale szybko zrozumiałam, że ten konflikt definiuje ich życie. Jest tak rzeczywisty i nie do pominięcia, jak betonowy mur, który dzieli Jerozolimę od Zachodniego Brzegu. Kiedy pytałam, o czym chcą zrobić film, za każdym razem odpowiadali, że chcą zrobić coś o sytuacji w Palestynie, coś o pokoju, coś o wolności. Dla nich robienie filmów to nie tylko sztuka (choć są w tym świetni), ale również możliwość wypowiedzi na temat tego, co się dzieje w Jerozolimie i o sytuacji, nad którą nie mają kontroli.

Niektórzy studenci mieszkają w dzielnicach, w których grozi im to, co sfilmowaliśmy z Yusufem – ich rodziny mogą kiedyś stracić dom. Kiedy odwiedziłam jednego z nich w dzielnicy Szeik Jarrah, zobaczyłam, że ideologiczna walka toczy się o każdy budynek, czasami nawet o części jednego budynku, choć misją radykalnych izraelskich osadników jest okupowanie całej dzielnicy. Wtedy pomyślałam, że robienie filmów lub dokumentów jest sposobem na zrozumienie i pokazanie tych wszystkich doświadczeń. Yusuf nie rozstaje się już z kamerą, kręci wszystko, co widzi. Czasami materiały, które mi pokazuje, są niełatwe w oglądaniu, na przykład kłótnie pomiędzy osadnikami i mieszkającymi tam Palestyńczykami. Ale Yusuf jest zdeterminowany, żeby rozwijać się i żeby coś zmienić przez swoje filmy. Ostatnio dostał pracę w firmie medialnej jako montażysta.

Inny student, Montaser, jest świetnym aktorem i interesuje się fotografią. Bardzo konsekwentnie podchodzi do robienia filmów, często przychodził po warsztatach porozmawiać o tym, jak może kontynuować robienie filmów już po zakończeniu warsztatów. I to właśnie jest celem tych spotkań.

Wiem, że obydwaj chcieliby studiować w Bezalel (Akademia Sztuk Pięknych w Jerozolimie), ale nie będzie to dla nich proste – najpierw trzeba zdać egzamin z języka hebrajskiego na bardzo wysoką ocenę (do takiego sprawdzianu można podejść tylko raz). Mimo tych barier wierzę, że kiedyś pojadę do Jerozolimy, żeby zobaczyć premierę ich pierwszego filmu.

???

Warsztaty mają szanse być kontynuowane także w tym roku, dzięki dofinansowaniu osób prywatnych, które mogą wesprzeć projekt. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie Togetherpolska.org. Każde dofinansowanie (już nawet od kilku złotych) wesprze projekt, który w tym roku będzie miał miejsce też w Ramallah na Zachodnim Brzegu.•

Chcieli, żebyśmy wzięli kamerę i poszli z nimi kawałek dalej, „bo osadnicy przejęli tam dom". Nie byłam do końca świadoma, co to znaczy, ale wzięłam kamerę i poszłam. Przed jednym z domów stał tłum: sąsiedzi, telewizja, żołnierze izraelscy, obserwatorzy ONZ i turyści. Zapytałam kogoś, co tak naprawdę się dzieje. Okazało się, że radykalna grupa uzbrojonych Izraelczyków przejęła w nocy mieszkanie Palestyńczyków. Razem z Yusufem (jednym z najbardziej ambitnych studentów) poszliśmy na dach budynku obok, by mógł lepiej nakręcić akcję. Zobaczyliśmy stamtąd mężczyznę, który pilnował podwórka; miał w ręce broń, a na sobie kamizelkę kuloodporną.

Pozostało 84% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu