– Wszelkimi możliwymi siłami będziemy inwestować w lotnisko w Rzeszowie – deklaruje Bogdan Rzońca, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za transport i infrastrukturę. – Dobrze rozwinięty port ma szanse przejąć część podróżnych nie tylko z rynku krajowego, ale i z Ukrainy oraz Słowacji.
Port w Jasionce znajduje się na szlaku transeuropejskiego korytarza transportowego, ma więc zapewnione 56 mln euro dofinansowania ze środków UE w ramach rządowego programu „Infrastruktura i środowisko”. Kolejne 23 mln euro władze województwa zarezerwowały w regionalnym programie operacyjnym.
Na razie władze regionu walczą o objęcie udziałów w spółce zarządzającej portem. Od ponad miesiąca nie chce się na to zgodzić rada pracownicza Portów Lotniczych. Władze regionu i PPL podpisały już akt notarialny dotyczący utworzenia przyszłej spółki.
Samorząd Podkarpacia ma wnieść do spółki grunty, na których znajduje się lotnisko, a w zamian objąć 50,2 proc. udziałów w nowej firmie. Porty Lotnicze mają wnieść majątek o wartości ok. 100 mln zł za 49,8 proc. udziałów.
Spółka zarządzająca portem będzie dysponować sporymi pieniędzmi; oprócz tych z funduszy unijnych dostanie 27,5 mln zł w ramach kontraktu wojewódzkiego. Jej kapitał zakładowy wyniesie 246 mln zł. W radzie nadzorczej ma się znaleźć po dwóch przedstawicieli samorządu i PPL.