Główne cele „Polityki energetycznej Polski do 2030r.”, którą zaprezentował wczoraj Waldemar Pawlak, to poprawa bezpieczeństwa zaopatrzenia w surowce, promocja odnawialnych źródeł – w tym biopaliwa – i dbałość o konkurencyjność rynków paliwowego i energetycznego.
O bezpieczeństwo energetyczne mają zadbać Orlen i Lotos – zdobywając złoża naftowo-gazowe za granicą – a także PERN i Operator Logistyczny Paliw, które będą budować nowe magazyny paliw oraz nowe rurociągi. W dokumencie zapisano, że ma powstać infrastruktura do importu ropy kaspijskiej, co oznacza poparcie dla ukraińsko-polskiego ropociągu Odessa – Brody – Gdańsk.
Minister Pawlak chce zmienić system gromadzenia zapasów paliwa. W „Polityce...” przewidziano, że zajmie się tym jeden podmiot, który w zamian będzie pobierał opłaty od firm mających obowiązek tworzenia zapasów. Nowy system ma być wprowadzany stopniowo, ale wcześniej trzeba zmienić przepisy.
W gazownictwie za bezpieczeństwo dostaw ma odpowiadać PGNiG i też szukać za granicą złóż oraz zwiększyć krajowe wydobycie. Poza tym ma powstać port gazowy w Świonoujściu i gazociąg do Danii. Równocześnie Waldemar Pawlak zapowiedział, że jego resort przejmie kontrolę (nadzór właścicielski) od ministra skarbu nad głównymi firmami przesyłowymi – odpowiedzialnymi za sieć gazociągów, ropociągi i linie energetyczne. Tym samym Gaz System, PERN, OLPP i PSE Operator znajdą się w gestii ministra gospodarki. Ma to nastąpić w przyszłym roku i wymaga zgody całego rządu. Waldemar Pawlak liczy na poprawę konkurencyjności w elektroenergetyce, a w dokumencie przewidziano m.in. zniesienie barier przy zmianie dostawcy. Formalnie od lipca 2007 roku każdy klient może wybrać firmę, od której kupi energię.
W dokumencie są zapisy o rozpoczęciu przygotowań do budowy elektrowni jądrowej w Polsce, ale nie określono ani terminu jej powstania, ani tego, kto ją zbuduje.