Zwyżki wróciły na giełdy

Plan światowej pomocy dla Węgier wzbudził euforię inwestorów w Europie. Indeks giełdy w Budapeszcie wzrósł o 14 proc., WIG20 – o 7,7 proc. Polski złoty gwałtownie się umocnił

Publikacja: 30.10.2008 04:06

Zwyżki wróciły na giełdy

Foto: AFP

Uzgodniony wczoraj pakiet pomocy dla Węgier wart jest aż 20 mld euro. 6,5 mld euro wyłoży Bruksela, resztę MFW i Bank Światowy. Ogłoszenie planu poprawiło nastroje na rynku walutowym. Złoty umocnił się do poziomu 3,55 zł za euro, czyli był o prawie 45 groszy mocniejszy w stosunku do euro niż w ubiegły czwartek. Umacniał się także węgierski forint – kurs do euro wynosił 255 forintów, wobec 280 forintów kilka dni temu. – To korekta, która nie oznacza, że nie dojdzie jeszcze do jakiegoś osłabienia. Ale apogeum zaburzeń na rynku mamy za sobą – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku.

W górę poszybowały też giełdowe indeksy. Przyczynił się do tego – obok planu dla Węgier – również 10-proc. wtorkowy wzrost giełdowych indeksów w USA i 7-proc. zwyżka w Japonii. Ostatecznie główne europejskie indeksy zyskały wczoraj 6 – 8 proc. Jedynie niemiecki DAX znalazł się pod kreską. W naszym regionie liderem okazał się węgierski BUX, który zyskał ponad 14 proc. Polski WIG20 w rok od swojego historycznego maksium (3940 pkt) skoczył o 7,7 proc., do 1750,86 pkt. – Ponownie wzrósł globalny apetyt na ryzyko.

Pomogła umowa MFW z Węgrami – mówi Pytlarczyk. – Fala panicznej wyprzedaży na świecie jest za nami – mówi Tomasz Nowak, analityk DM Millennium. – Teraz rynkiem rządzi chciwość – dodaje Maciej Palacz, makler KBC Securities.

Pomoc dla Węgier ma kapitalne znaczenie, bo kraj ten zmaga się z kryzysem, który grozi załamaniem budżetu. Już w ubiegłym tygodniu Europejski Bank Centralny podjął bezprecedensową, pierwszą dla kraju spoza strefy euro, decyzję wsparcia węgierskiego rynku międzybankowego. Teraz w sukurs przyszła mu Komisja Europejska. – Jesteśmy gotowi wspomóc bilans płatniczy innych krajów – zapowiedział wczoraj Joaquin Almunia, unijny komisarz ds. polityki gospodarczej i pieniężnej. Decyzja Brukseli ma uspokoić sytuację w takich krajach jak Polska, które narażone są na ryzyko walutowe.

Dotąd nikt poza Węgrami nie prosił o pomoc, ale Komisja przygotowuje się na najgorsze. Apeluje do swych członków o zgodę na zwiększenie budżetu na nadzwyczajną pomoc z obecnych 12 do 25 mld euro. Bo po przekazaniu 6,5 mld euro Węgrom dla innych pozostanie niewiele.

Wczoraj KE zapewniła też, że z jej pomocy w określonych sytuacjach będą również mogły skorzystać kraje objęte tzw. Europejską Polityką Sąsiedztwa, m.in. Ukraina. Wczoraj tamtejszy parlament przyjął ustawy antykryzysowe, które mają umożliwić uzyskanie kredytu w MFW. Kandydatem do sięgnięcia po unijne pożyczki jest też Islandia, należąca do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Propozycje Brukseli powinny spotkać się z akceptacją państw członkowskich. Już we wtorek w Paryżu antykryzysowe rozmowy prowadzili Gordon Brown i Nicolas Sarkozy. Brytyjski premier stwierdził, że po decyzjach ratujących banki Europy Zachodniej przychodzi czas na pomoc dla Europy Środkowej i Wschodniej.

W Polsce sytuacja na rynku międzybankowym powoli się poprawia. – Zwiększyła się liczba transakcji, wydłużył się okres pożyczania sobie pieniędzy przez banki, choć nadal pożyczki są udzielane pod zastaw. Więc to jeszcze nie jest powrót do normalności – mówi Sławomir Sikora, prezes Citibanku Handlowego. – Rzeczywiście banki chętniej pożyczają sobie środki – dodaje Stanisław Kluza, szef Komisji Nadzoru Finansowego.

[ramka][b]Kiepski finisz w USA[/b]

Jeszcze 12 minut przed zakończeniem sesji giełdowej w Nowym Jorku indeks Dow Jones zyskiwał ponad 280 punktów (2,98 proc.) w stosunku do wtorkowego zamknięcia. Wtedy jednak inwestorzy postanowili błyskawicznie zrealizować zyski. Ostatecznie Dow Jones zakończył notowania spadkiem o 0,82 proc., a indeks Standard & Poor’s obniżył się o 1,11 proc. Wzrost odnotował jedynie technologiczny Nasdaq (+0,47). [/ramka]

Uzgodniony wczoraj pakiet pomocy dla Węgier wart jest aż 20 mld euro. 6,5 mld euro wyłoży Bruksela, resztę MFW i Bank Światowy. Ogłoszenie planu poprawiło nastroje na rynku walutowym. Złoty umocnił się do poziomu 3,55 zł za euro, czyli był o prawie 45 groszy mocniejszy w stosunku do euro niż w ubiegły czwartek. Umacniał się także węgierski forint – kurs do euro wynosił 255 forintów, wobec 280 forintów kilka dni temu. – To korekta, która nie oznacza, że nie dojdzie jeszcze do jakiegoś osłabienia. Ale apogeum zaburzeń na rynku mamy za sobą – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku.

Pozostało 83% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy