Jak głębokie muszą być cięcia wydatków

Oszczędności w rezerwach celowych i inwestycjach. Lista projektów finansowych, z których rząd zrezygnował lub które przesunął, ma być gotowa we wtorek

Publikacja: 02.02.2009 05:06

Jeśli minister obrony Bogdan Klich (po prawej) nie przedstawi premierowi Donaldowi Tuskowi oszczędno

Jeśli minister obrony Bogdan Klich (po prawej) nie przedstawi premierowi Donaldowi Tuskowi oszczędności na poziomie 1,5 mld zł może stracić stanowisko – podał portal tvn24.pl.

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Na razie tylko około 4,5 mld zł oszczędności z zaplanowanych 17 mld zł znaleźli premier, minister finansów i szefowie poszczególnych resortów w tegorocznym budżecie – udało się dowiedzieć „Rz”.

Poszukiwania trwają. Premier Donald Tusk przyznał, iż nie uda się ich „wykroić” z samych zakupów rzeczowych, czyli z zakupów urządzeń, sprzętu, samochodów, a także remontów zaplanowanych przez administrację.

Cięcia muszą być głębsze i będą dotyczyły przygotowywanych reform. Premier Donald Tusk wymienił tylko jedną, dotyczącą szkolnictwa podstawowego. W tym roku nie ruszy program wysyłania do szkół sześciolatków, na który przeznaczono w budżecie ok. 347 mln zł. Miały je dostać gminy na przygotowanie szkół do przyjęcia najmłodszych uczniów.

– Projekt ten mieliśmy rozpocząć w roku 2009, ale rozpoczniemy pilotażem i takim przygotowaniem, które zagwarantuje, że nie zabraknie pieniędzy; wtedy rzeczywiście sześciolatki pójdą do szkół – powiedział premier. – A więc środek ciężkości przesuniemy najprawdopodobniej na rok 2010.

[srodtytul]MON ściął za mało[/srodtytul]

Nie wiadomo jednak, jakich innych programów mogą dotyczyć cięcia. Przez najbliższe dwa dni niepewni swoich losów projektowych mogą być wszyscy ci ministrowie, którzy pieniądze na ich realizację mają zapisane w rezerwach celowych – to tam szuka oszczędności rząd. A na programy celowe zapisano w rezerwie budżetowej ponad 34 mld zł.

Nie wiadomo też, ile wyniosą oszczędności resortu obrony, bo, jak powiedział premier Donald Tusk na sobotniej konferencji prasowej: „minister Klich zaproponował za mało”.

Według tvn24.pl premier postawił mu ultimatum: jeśli do poniedziałku nie znajdzie 1,5 mld zł oszczędności, musi się liczyć z utratą stanowiska.

Niewiadomą jest też, w jakim zakresie rząd zamierza ściąć wydatki urzędów centralnych oraz administracji wojewódzkiej. Premier Donald Tusk zapewnia, że redukcje nie będą dotyczyły płac i świadczeń emerytalno-rentowych, oprócz podwyżek dla tzw. erki, czyli najwyższej kadry w administracji. Dodatkowo rząd i PO przygotowują projekt ustawy, która zamrozi dotacje dla partii politycznych (w tym roku to ponad 140 mln zł).

[srodtytul]Szczegóły we wtorek[/srodtytul]

W ostatnich dniach premier rozmawiał o potencjalnych oszczędnościach ze wszystkimi ministrami. W niedzielę wieczorem miał przedstawi efekty. Jednak zamiast tego powiedział dziennikarzom, że dokładne informacje, na czym będą polegały oszczędności oraz czego będą dotyczyły, poda dopiero po posiedzeniu Rady Ministrów we wtorek.

Zaznaczył jednak, iż rząd zdecyduje się przesunąć niektóre z programów wieloletnich, jakie miały się zacząć w tym roku, na kolejne lata. Argumentował, iż przygotowywano je „na lepsze czasy”, a ten rok taki nie będzie. Premier dosyć enigmatycznie tłumaczył przy tym, iż „największe płatności” wynikające z tych wieloletnich reform zostaną przesunięte na „bardziej przyjazny dla gospodarki” rok 2010 lub 2011.

Równie ogólnie premier Tusk powiedział, iż jego gabinet poszuka możliwości zwiększenia gwarancji i poręczeń zewnętrznych dla realizacji niektórych programów rządowych. Według niego trzy resorty: MON, MSWiA oraz nauki i szkolnictwa wyższego, powinny ograniczyć wydatki o ok. 1 mld zł każdy. W przypadku pozostałych nie podał konkretnych kwot.

Premier szukanie oszczędności nazwał zbudowaniem 17 mld zł zapasów. Przyznał jednocześnie, że dopiero za kilka miesięcy będzie wiadomo, czy oszczędności te będą konieczne i wystarczające. Dodał, że być może w drugiej połowie roku potrzebna będzie nowelizacja budżetu. Donald Tusk nie sądzi jednak, aby trzeba było w połowie roku szukać kolejnych oszczędności, choć – jak zastrzegł – „wykluczyć tego nie można”.

[srodtytul]Nieporządek w wydatkach[/srodtytul]

Jak szacuje Mirosław Gronicki, były minister finansów, wszystkie oszczędności wynikające z bieżących zadań resortów to ok. 6 – 7 mld zł. Oznacza to, że rząd musi jeszcze znaleźć ok. 10 mld zł. – W rezerwach celowych najpoważniejszą pozycję stanowi dofinansowanie wszystkich projektów unijnych, programów operacyjnych – to ponad 23 mld zł – wylicza Gronicki. Ale zgodnie z zapewnieniami rządu tych wydatków nie zmniejszy. – Gdyby zahamował część inwestycji na kilka miesięcy, to przeniósłby płatności na przyszły rok – przewiduje Gronicki.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekspert PKPP Lewiatan, przypomina, iż w jesiennym programie propozycji zmian antykryzysowych przedsiębiorcy proponowali, by inwestycje infrastrukturalne przeprowadzać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Przedsiębiorcy postulują też, by OFE mogły angażować się w ramach PPP w inwestycje samorządowe.

Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że rząd powinien również przeprowadzić jak najszybciej reformę finansów publicznych. – Finanse wymagają pilnej reformy, szczególnie po stronie wydatków, gdzie w dalszym ciągu panuje nieporządek – marnotrawione są znaczne pieniądze – ocenia Wyżnikiewicz.

[ramka][srodtytul]Słowacki plan[/srodtytul]

Przyjęty przez słowacki rząd plan antykryzysowy zakłada przeznaczenie 332 mln euro na wydatki, które mają zmniejszyć skalę spowolnienia. – Ten plan ma podtrzymać zatrudnienie. Przyczyni się do tego także pomoc udzielona przedsiębiorstwom – zapowiedział premier Robert Fico. Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej wzrost PKB na Słowacji w tym roku wyniesie 2,7 proc. wobec 2 proc. szacowanych dla Polski. Rząd Słowacji oparł tegoroczny budżet na prognozie wzrostu PKB 4,6 proc., ale już zapowiedział jej rewizję.[/ramka]

Na razie tylko około 4,5 mld zł oszczędności z zaplanowanych 17 mld zł znaleźli premier, minister finansów i szefowie poszczególnych resortów w tegorocznym budżecie – udało się dowiedzieć „Rz”.

Poszukiwania trwają. Premier Donald Tusk przyznał, iż nie uda się ich „wykroić” z samych zakupów rzeczowych, czyli z zakupów urządzeń, sprzętu, samochodów, a także remontów zaplanowanych przez administrację.

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy