Niemcy to nasz największy partner gospodarczy, za Odrę trafia czwarta część krajowego eksportu.
- Wprawdzie nie jesteśmy w tej dziedzinie tak uzależnieni od niemieckiego rynku jak Węgrzy czy Czesi, ale tak poważne załamanie u kluczowego partnera na Zachodzie z dużą siłą uderzy w naszych eksporterów - twierdzi Piotr Kalisz, analityk Citi Banku Handlowego.
MFW ocenia, że gospodarka Niemiec skurczy się w tym roku o 2,5 proc. Byłby to najgorszy wynik od zakończenia II wojny światowej.
Kalisz przyznaje, że analitycy obawiają się i że tegoroczny spadek niemieckiego PKB może być jeszcze większy i zejść nawet poniżej 3 proc. Ze względu na silne powiązania naszych gospodarek, to fatalna prognoza.Rozwój sytuacji na rynkach niemieckich będzie miał duży wpływ na tempo spowolnienia u nas - nie ma wątpliwości analityk. W jego ocenie można się spodziewać nawet 10-procentowego spadku eksportu oczywiście w grupie tych towarów, znajdowały odbiorców za Odrą.
Większość analityków przyjęła wczorajszą informację federalnego urzędu statycznego z zaskoczeniem. Spodziewano się spadku spadku niemieckiego PKB o 1,8 proc. licząc kwartał do kwartału.