Od czwartku szwajcarska waluta potaniała o ponad 20 groszy, a rata przeciętnego kredytu o wartości 300 tys. zł udzielonego rok temu spadła od czwartku o ponad 100 zł – wynika z wyliczeń Expandera.
Tymczasem wczoraj frank słabł do euro piąty dzień z rzędu, do czego przyczyniły się informacje o wejściu szwajcarskiego banku centralnego na rynek, który sprzedawał franki.
– Najwyraźniej bank centralny nie pozwala umocnić się swojej walucie do poziomu 1,52 do euro, kiedy frank osłabnie do poziomu 1,53, wtedy wychodzi z rynku – mówi Henrik Gullberg z Deutsche Banku.
Wieczorem za 1 euro płacono niecałe 1,54 franka.
Nowy tydzień zaczęliśmy także mocno w przypadku wspólnej waluty. Euro kosztowało nawet 4,42 zł. Ostatnio tyle za euro płacono na rynku międzybankowym w pierwszej połowie lutego.