Według stanu na koniec lipca środki zgromadzone w towarzystwach funduszy inwestycyjnych wyniosły 82 mld zł. W rekordowym pod tym względem lipcu 2007 roku było to 142,5 mld zł. Niestety, bańka pękła i środki zgromadzone w TFI zaczęły gwałtownie topnieć, co nie pozostaje bez wpływu na ich wyniki finansowe. Z danych firmy Analizy Online wynika, że saldo wpłat i umorzeń w ciągu dwóch ostatnich lat wciąż jest ujemne i wynosi ok. 25 mld zł.
Ale są towarzystwa, którym mimo giełdowej bessy i ogólnie nie najlepszego klimatu wokół funduszy udało się powiększyć stan posiadania. Wśród nich największy przyrost aktywów zanotował Aviva Investors, przed dwoma laty notowany jako CU TFI. W jego przypadku jednak wzrost aktywów o ponad 180 proc. to efekt transferu środków zgromadzonych w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, które wyniosły ponad 5,5 mld zł.
Drugi w kolejności jest Noble TFI. Tu wartość aktywów w ciągu dwóch lat podniosła się o ponad 100 proc. Co ciekawe, wzrosła wartość aktywów nie tylko w funduszach bezpiecznych, ale i akcyjnych. Tak dynamiczny wzrost częściowo można tłumaczyć stosunkowo krótkim okresem działalności tego TFI – od 2006 roku.
Wzrost aktywów zanotował również SKOK TFI, przede wszystkim w bezpiecznym sektorze papierów skarbowych. Ale dzięki konserwatywnemu podejściu do rynku akcji udało mu się pozyskać nowe środki w tym segmencie. Aktywa zwiększyły się o ponad 14 proc. – W przypadku Noble Funds TFI wysoka skuteczność w zdobywaniu nowych środków wynika ze współpracy z firmami ubezpieczeniowymi, a w przypadku TFI SKOK – z macierzystą spółką – wskazuje Tomasz Publicewicz z Analiz Online.
Wśród tych, którym udało się zwiększyć stan posiadania, znalazła się też Idea TFI. Pomogły mu produkty bardziej odporne na zawirowania giełdowe, między innymi specjalistyczny fundusz, który inwestuje głównie w papiery komercyjne i obligacje skarbowe. W sumie wartość zgromadzonych tu środków wzrosła o 18,4 proc.