[b]Rz: Tuż przed szczytem G20 powiedział pan, że Société Générale jest zainteresowane akwizycjami w krajach wschodzących, szczególnie w Chinach i w Polsce. Co miał pan na myśli? Czy należy rozumieć, że jeśli należący do Irlandczyków Bank Zachodni WBK będzie na sprzedaż, to wy go kupicie?[/b]
Nie chciałbym się odnosić do konkretnych przykładów. Proszę mi za to pozwolić przedstawić moje ogólne podejście do tej kwestii. W rozwiniętych krajach europejskich czeka nas okres niskiego wzrostu. Prawdopodobnie lepiej poradzą sobie gospodarki, które w dłuższej perspektywie będą bardziej atrakcyjne i będą w stanie rozwijać się przede wszystkim dzięki większemu popytowi wewnętrznemu. Tak jest w przypadku Chin. Podobnie z Europą Środkową i Wschodnią oraz basenem Morza Śródziemnego. Société Générale ma silną pozycję w Czechach, Rumunii, Rosji i na południu regionu. Kiedy się zastanawiam, które państwa są dla nas atrakcyjne, nie mam wątpliwości, że Polska znajduje się na tej liście. Rozwój bazy depozytów detalicznych jest dla nas interesujący. Dlatego przyglądamy się Polsce.
[b]W polskim sektorze bankowym macie Euro Bank. Na tle innych to dość mały bank. Jeśli jakiś duży bank będzie wystawiony na sprzedaż, czy będziecie pierwszymi chętnymi w kolejce do kupienia tego rodzaju aktywów?[/b]
Euro Bank to bank specjalizujący się w kredytach konsumpcyjnych, a nie bank uniwersalny. Stąd jego rozmiar. Nie wiem, czy będziemy pierwsi, ale przyjrzymy się każdej ofercie sprzedaży atrakcyjnych aktywów.
[b]Co właściwie was interesuje w Polsce? O jakich aktywach pan myśli?[/b]