W skład WIG20 wejdą akcje Polskiej Grupy Energetycznej, które zastąpią papiery medialnej Agory – wynika z opublikowanego wczoraj po sesji komunikatu GPW. Zamiana zostanie dokonana 19 marca. Ubiegłoroczny debiutant z wagą na poziomie 5,91 proc. będzie szóstą największą firmą w tym indeksie.
Znaczenie spółki w kolejnych miesiącach jeszcze wzrośnie, bo Skarb Państwa planuje sprzedaż na giełdzie do 24 proc. akcji grupy. Dzięki temu wzrośnie tzw. freefloat, czyli liczba akcji spółki znajdujących się w wolnym obrocie. – Transakcja spowoduje, że w najbliższej rewizji WIG20 po przeprowadzeniu tej transakcji waga PGE we wskaźniku największych firm mogłaby wzrosnąć do 13,5 proc. – mówi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK. Wczoraj minister skarbu zapowiedział, że sprzedaż tego pakietu będzie rozłożona w czasie.
Wskaźnik największych spółek warszawskiej giełdy, liczony od kwietnia 1994 roku, przeszedł już dziesiątki rewizji. Z jego pierwszego składu w obecnym zestawieniu znajdują się jedynie banki: WBK (dzisiejszy BZ WBK) oraz BRE. Do ostatniej zmiany w indeksie największych spółek doszło rok temu, kiedy z WIG20 wypadły akcje deweloperskiej firmy Polnord, a jej miejsce zajął medialny Cyfrowy Polsat.
– Wiele spółek traktuje obecność w WIG20 dość prestiżowo i z tego powodu jest to ważny czynnik. Ale obecnie nie ma ona wielkiego znaczenia, jeśli chodzi o popyt na te papiery – ocenia Marek Juraś, szef analityków UniCredit CAIB. – Natomiast jeśli rozwinie się rynek funduszy typu ETF, to się zmieni – dodaje.
Tego typu fundusze nie są aktywnie zarządzane, tylko odzwierciedlają zmiany indeksów. Obecnie w zasadzie nie są one dostępne na polskim rynku. Ostatnie zmiany w prawie umożliwiają jednak rozwój tego typu instrumentów. Jak już pisaliśmy, w najbliższych dniach Lyxor Asset Management złoży do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o notyfikację funduszu ETF na WIG20. Realnie może on zacząć działać w kwietniu. W momencie, gdy zaczną do niego napływać środki, fundusz będzie kupował na rynku akcje w zależności od ich wagi w indeksie.