Dziś rozmawiali o tym szef Gazpormu Aleksiej Miller i minister gospodarki Adrian Widianu. Rosjania proponują by część rurociągu szła przez Rumunię. Na terytorium kraju powstałby także podziemny zbiornik gazu.

Nie wiadomo na razie czy chodzi o wykluczenie Bułgarii z projektu (gazociąg miał wychodzić z morza na bułgarskim brzegu) czy o odgałęzienie.

South Steram ma iść z Noworosyjska do stacji Bieregowaja nad Morzem Czarnym, po dnie morza (900 km) do Bułgarii i dalej do Serbii, Włoch, Grecji, Węgier i Austrii. Na udział w projekcie zgodziła się Bułgaria, Serbia, Grecja, Chorwacja, Węgry i Turcja. Projekt ma być zrealizowany do 2013 r. Przepustowość gazociągu to 47-63 mld m3 rocznie.