Oferta publiczna akcji warszawskiej giełdy

Inwestorzy, którzy mają już rachunek maklerski, mogą zapisać się na papiery przez Internet

Publikacja: 21.10.2010 01:20

Oferta publiczna akcji warszawskiej giełdy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

W najbliższą środę 27 października o północy kończą się zapisy na akcje Giełdy Papierów Wartościowych w transzy dla inwestorów indywidualnych. Już teraz wiadomo, że oferta GPW, choć sporo mniejsza, niż poprzednie prywatyzacje PGE, PZU czy Tauronu, cieszy się dużym zainteresowaniem drobnych graczy. Niektórzy oceniają, że popularnością wśród inwestorów giełda dorówna PZU czy Tauronowi. A to oznacza, że na akcje GPW zapisać się może nawet 200 tys. osób.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/274310,1,552054.html]Zobacz, które akcje były najbardziej pożądane przez drobnych graczy[/link][/b]

Inwestorzy, którzy mają rachunek maklerski, mogą złożyć zapis w aplikacji przez Internet albo bezpośrednio w placówce. Ci, co jeszcze nie mieli doświadczenia z inwestowaniem na giełdzie, nie powinni odkładać momentu podpisania umowy z biurem maklerskim na ostatnią chwilę – dotychczasowe doświadczenia pokazują, że kolejki w biurach są wówczas największe. Wiele domów maklerskich pozwala podpisać umowę przez kuriera (pod warunkiem że jest jeszcze dość wcześnie).

W odróżnieniu od prywatyzacji Polskiej Grupy Energetycznej i wielu ofert prywatnych w przypadku debiutu GPW biura nie przebijają się warunkami kredytów na zakup akcji. Pojedynczy inwestor zapisać się może bowiem maksymalnie na 100 akcji po 43 zł (taka cena obowiązuje przy zapisie). To zbyt niski limit, aby można było mówić o lewarowaniu zleceń.

Standardem rynkowym jest także to, że w tym roku niemal wszystkie instytucje nie pobierają opłaty rocznej za prowadzenie rachunku. W przypadku Biura Maklerskiego BPH promocja obejmuje także 2011 r.

Z punktu widzenia kosztów inwestycji najważniejszymi parametrami są zatem prowizje płacone przy zapisie i późniejszej sprzedaży akcji. Gdyby przyjąć standardowe stawki rynkowe (0,39 proc. wartości zlecenia), to przy największym możliwym przydziale (100 akcji po 43 zł) należałoby się liczyć z oddaniem brokerowi nieco ponad 33,5 zł za kupno i sprzedaż akcji. Domy maklerskie kuszą jednak niższymi stawkami za złożenie i nich zapisu.

Największe obniżki zastosował DM BOŚ, wprowadzając stawkę 1 zł niezależnie od wielkości zapisu. Część biur (m.in. DM BZ WBK, DM PKO BP czy ING Securities) wprowadziła prowizje kwotowe (5 – 6 zł), licząc, że mechanizm ten będzie dla inwestorów prostszy w kalkulacji.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/274310,2,552054.html]Zobacz największe prywatyzacje giełdowe[/link][/b]

Inni brokerzy zdecydowali się obniżyć procentowe stawki o kilka – kilkanaście punktów bazowych. Nikt jednak nie zrezygnował z zarabiania na zapisie. Wyjątkiem jest BM Alior Banku, które podobnie jak przy prywatyzacji Tauronu nie pobiera opłat od klientów, którzy przyprowadzili dwóch kolejnych.

W praktyce wzrost kursu akcji GPW o 0,8 proc. po debiucie powinien zrekompensować już koszty zlecenia. Jeżeli jednak mimo niskiego limitu na akcje GPW zapisałoby się ponad 80 tys. osób i doszłoby do redukcji, wówczas relacja kosztów brokerskich do posiadanych ostatecznie papierów wzrośnie.

Osoby starające się o więcej akcji poprzez zapisy składane przez znajomych muszą uwzględnić koszt późniejszego przeniesienia walorów na jeden rachunek. Niektóre biura (np. KBC Securities) proponują, że zwrócą klientom koszty przenosin, potrącając je z przyszłych opłat.

[ramka]Najwięcej inwestorów w ostatnich kilkunastu latach przyciągnęła oferta PZU (zapisy przyjmowano w kwietniu tego roku). Maklerów zaskoczyło także zainteresowanie akcjami Tauronu sprzedawanymi niespełna dwa miesiące później. W przypadku obu tych spółek na ostateczną liczbę złożonych zapisów wpływ miał także ilościowy limit zakupu walorów dla pojedynczego inwestora.

[srodtytul]Propozycje biur maklerskich[/srodtytul]

- Inwestorzy mają do wyboru rekordową liczbę 1308 placówek 24 domów maklerskich, w których mogą otworzyć rachunek i złożyć zlecenie (ich lista jest dołączona do prospektu). Te osoby, które mają już brokerskie konto, mogą skorzystać z możliwości zapisania się na walory giełdy przez Internet.

- Wiele domów maklerskich oferuje zakładanie rachunków bez wychodzenia z domu, za pośrednictwem kuriera. Taki wariant jest jednak możliwy na kilka dni przed końcem zapisów. Warto więc sprawdzić u brokera (np. dzwoniąc), czy taka opcja w dalszym ciągu wchodzi w grę.

- Zapisać się można na 10 – 100 akcji GPW. Większe zlecenie będzie automatycznie „przycinane” przez oferujących. Dublowanie zapisów w wielu biurach ma być także wykrywane dzięki numerowi PESEL figurującemu na zleceniu.

- W ramach promocji biura zwalniają z opłat za otwieranie lub prowadzenie rachunku (najczęściej do końca tego roku). W praktyce założenie kont przez znajomych czy rodzinę, która udziela pełnomocnictw, jest sposobem na zwiększenie zapisu.

- Przy wyborze oferty biur należy się kierować nie tylko prowizją za zapis, ale także kosztami późniejszej sprzedaży walorów i dodatkową ofertą związaną z prowadzeniem rachunku.[/ramka]

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy