Biznes spotyka się w Krynicy

XXI edycja Forum Ekonomicznego znów może liczyć na wysoką frekwencję. Wybór paneli, jak co roku, jest niezwykle bogaty

Publikacja: 08.09.2011 02:58

Piotr Mazurkiewicz, „Rzeczpospolita”

Piotr Mazurkiewicz, „Rzeczpospolita”

Foto: Archiwum

– Odbędzie się 150 paneli dyskusyjnych, sesji plenarnych i wydarzeń specjalnych poświęconych m.in. makroekonomii, polityce międzynarodowej (ze szczególnym uwzględnieniem tematyki ukraińskiej), kryzysowi zadłużenia państw strefy euro, bezpieczeństwu, ochronie zdrowia i polskiej prezydencji w Unii Europejskiej – mówi Łukasz Ciuba z biura prasowego Forum Ekonomicznego.

Hasło przewodnie to „Europejskie dylematy: partnerstwo czy rywalizacja?". Przyszłość Europy i Unii Europejskiej w dużej mierze zależy od wyniku politycznej debaty nad wspólną polityką gospodarczą i mechanizmem jej koordynacji oraz modelem podziału środków, jaki wybierze Wspólnota, myśląc o kolejnej perspektywie finansowej na lata 2014 – 2020 – podają organizatorzy.

To już XXI edycja imprezy, która na kilka dni zmienia niewielki górski kurort w miejsce debat nie tylko na temat polityki, gospodarki, ale także kultury i historii. Imprezy, która z roku na rok ma coraz większą skalę. Podczas jubileuszowej XX edycji do Krynicy przyjechało 2,3 tys. gości, co było największą ich liczbą w historii wydarzenia. W tym roku organizatorzy spodziewają się ich ponad 2,5 tysiąca. Czyli rekord znów ma zostać pobity. Liczba paneli także wzrośnie – w 2010 r. było ich 130, podczas tegorocznej edycji planowanych jest ponad 150. Reprezentowanych będzie 65 państw z całego świata, jednak podobnie jak w ostatnich latach będą to głównie kraje europejskie.

Wydarzenie znów będzie szeroko relacjonowane. Spodziewany jest przyjazd około 500 dziennikarzy z prawie 200 redakcji. Podobnie jak w latach wcześniejszych głównym patronem medialnym forum jest redakcja „Rz".

Osobistości w Krynicy

Organizatorzy tak jak w latach poprzednich nie chcą podawać listy najbardziej znamienitych gości. Trudno się temu dziwić, skoro wiele wizyt do ostatniej chwili nie sposób potwierdzić. W ubiegłym roku w Krynicy byli m.in. prezydent Bronisław Komorowski, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Silnie reprezentowany był także polski rząd w osobie wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, a także: Jana Krzysztofa Bieleckiego kierującego Radą Gospodarczą przy Premierze oraz szefów resortów pracy, sprawiedliwości, zdrowia czy skarbu. Po raz drugi zabrakło samego premiera Donalda Tuska, który przebywał z oficjalną wizytą w Indiach. Na kilka dni przed startem imprezy wciąż nie było wiadomo, czy będzie w Krynicy w tym roku.

W 2010 r. najczęściej dyskutowane było wystąpienie minister Ewy Kopacz, która właśnie w Krynicy przedstawiła po raz pierwszy założenia rządowego programu reformy służby zdrowia wprowadzającego dodatkowe ubezpieczenia, oddłużenie szpitali przekształcających się w spółki i możliwość wybierania funduszu, do którego trafi nasza składka. Z kolei minister skarbu Aleksander Grad zaprezentował nowy statut, który pozwolił przebudować strukturę resortu.

Obrady w regionie

Ale forum to nie tylko Krynica. W ubiegłym roku już po raz czwarty odbyło się Forum Regionów w Muszynie oraz trzecia edycja Forum Inwestycyjnego w Tarnowie, którego hasłem przewodnim był „Rok wielkich prywatyzacji". Zadebiutowała także nowa impreza, czyli Forum Innowacji w Rzeszowie.

Również w tym roku Forum Ekonomiczne dzięki różnego typu wydarzeniom będzie się odbijało szerokim echem w regionie. Już po raz piąty w Krynicy i Muszynie odbędzie się Forum Regionów pod patronatem minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej. Zaplanowane są dwie sesje plenarne: „Miejsce samorządów w perspektywie finansowej UE (2014 – 2020)" oraz „Przyszłość europejskich regionów. Strategia rozwoju regionalnego 2020". Jak podają organizatorzy, spodziewany jest przyjazd 250 przedstawicieli władz lokalnych z całej Europy. W ramach forum odbędzie się także około 20 dodatkowych wydarzeń, jak panele dyskusyjne, wykłady czy warsztaty współorganizowane przez Urząd Zamówień Publicznych oraz Komisję Nadzoru Finansowego.

Z kolei w Tarnowie pod patronatem ministra skarbu Aleksandra Grada odbędzie się czwarta edycja Forum Inwestycyjnego. Na otwarciu tej imprezy zostanie zaprezentowany raport o doświadczeniach prywatyzacyjnych państw Europy Środkowo-Wschodniej. W Tarnowie zaplanowano około 15 dodatkowych wydarzeń – sesję plenarną, panele dyskusyjne, prezentacje ofert inwestycyjnych.

Wydarzeniem pierwszego dnia, obok sesji plenarnej otwierającej obrady, będzie prezentacja piątej już edycji listy Europa 500. To zestawienie największych firm w regionie Europy Środkowo-Wschodniej przygotowała „Rz" wraz z firmą doradczą Deloitte oraz lokalnymi partnerami.

Z kolei 9 września odbędzie się konferencja ministerialna ministrów gospodarki Partnerstwa Wschodniego pod hasłem „Rozszerzenie jednolitego rynku europejskiego na partnerów ze Wschodu – wspólny bodziec wzrostu gospodarczego – nowy wymiar polityki sąsiedztwa".

Krynica nocą

Obrady trwają cały dzień i wielu gości przez kilka godzin przemieszcza się z panelu na panel. Jednak wieczory w Krynicy to liczne bankiety (z roku na rok przybywa jednak imprez zamkniętych, z wejściem wyłącznie na zaproszenia). W ubiegłym roku te największe uświetniły koncerty m.in. Basi Trzetrzelewskiej, Justyny Steczkowskiej czy Lady Pank. Nazwiska tegorocznych gwiazd większość gości pozna dopiero na miejscu. Na miejscu okaże się też, czy krynicki deptak tętniący przez cały dzień życiem ponownie zostanie oddzielony metalowym płotem. Ochrona wyjątkowo skrupulatnie sprawdzała rok temu, czy na deptak wchodzą tylko posiadacze identyfikatorów. Impreza straciła przez to wiele ze swojego specyficznego kolorytu. Kuracjusze i kuracjuszki robiący sobie zdjęcia z prominentnymi politykami stali się stałym elementem forum. W ubiegłym roku wielu gościom tego brakowało, a rozczarowania z tego powodu nie krył choćby przewodniczący PE Jerzy Buzek.

Wiele do poprawienia

Hasłem ubiegłorocznej imprezy powinno być chyba słowo „bałagan" – odmieniane przez wszystkie przypadki. Program paneli zmieniał się do ostatniej chwili, dlatego nie pojawiało się wielu nawet wcześniej potwierdzonych prelegentów.

Brakowało też na stołach wizytówek z nazwiskami panelistów, ale za to pojawiali się tacy, o których firma finansująca dany panel nic nie wiedziała. Wszyscy obawiali się też dojazdu – w kilku miejscach na trasie Kraków – Krynica drogi były zwężone z powodu skutków powodzi. Dlatego przejazd trwał dłużej i część gości na swoje panele pierwszego dnia po prostu się spóźniła.

Niestety, w tym roku będzie pewnie podobnie. Jak podkreślał wielokrotnie Zygmunt Berdychowski, przewodniczący rady programowej Forum Ekonomicznego, z powodu dosyć uciążliwego dojazdu na miejsce goście z Krynicy nie znikają zaraz po zakończeniu interesującego ich panelu, tylko zostają na dłużej. Gdyby mieli łatwiejszy dojazd do Krakowa czy Warszawy, impreza wyglądałaby zupełnie inaczej.

Idąc tym tropem, w tym roku PKP jeszcze bardziej pomoże organizatorom w zatrzymaniu gości na miejscu. Przejazd z Warszawy do Krakowa pociągiem, choć i tak pod względem długości nie przypomina realiów XXI wieku, jeszcze się wydłuży (o ok. 1,5 godziny).

Może choć pogoda sprawi forumowiczom miłą niespodziankę? W ostatnich latach przeważała deszczowa aura, a z firmowych gadżetów największym wzięciem cieszyły się parasole. Brakowało też z tego powodu innej specjalności Krynicy, czyli rydzów smażonych na maśle. Może w tym roku będzie ich urodzaj i ostatnie porcje nie będą opuszczały restauracji już w okolicach południa?

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy