Dobry czas dla łowców okazji

Najłatwiej promocyjne oferty znaleźć jest w sieci. Jednak tradycyjny handel jeszcze przed świętami też daje szanse na oszczędności.

Publikacja: 18.12.2012 01:26

Dobry czas dla łowców okazji

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Cena to wciąż główne kryterium wyboru towaru podczas zakupów. Dlatego nic dziwnego, że wielu konsumentów coraz skuteczniej poszukuje okazji i nawet z myślą o obniżeniu kwoty do zapłacenia planuje, kiedy najlepiej jest kupić dany towar.

Najłatwiej o cenowe okazje w Internecie. Można wybierać z oferty ponad 12 tys. e-sklepów oraz także serwisów aukcyjnych. Dodatkowo zestawienie cen za nas zrobią porównywarki cen – ale trzeba pamiętać, że ich zestawienia nie obejmują oferty wszystkich sklepów.

Jednak magia liczb działa. Jak podaje porównywarka Nokaut, w sieci ceny sprzętu elektronicznego czy zabawek są średnio o 30 proc. niższe niż w tradycyjnych sklepach, a różnice sięgają nawet 46 proc.

– Wyniki badania potwierdzają, że kupowanie w Internecie przekłada się na wymierne oszczędności w domowym  budżecie – mówi Fabian Adaszewski, rzecznik Nokautu.

W grudniu zawsze z okazji zakupów prezentów w tego typu serwisach widać zwiększony ruch. – W tym roku w naszym serwisie największą popularnością cieszą się konsole oraz gry komputerowe. Numerem jeden w grudniu jest Star Wars Kinect – mówi Agnieszka Pająk z biura prasowego porównywarki Ceneo.pl.

Jednak w sklepach czy centrach handlowych także nawet w szczycie sezonu można upolować okazje. Sieci handlowe, widząc słabsze zainteresowanie zakupami, wolą od razu obniżyć ceny, niż zostać z zapasami na okres poświąteczny.

Dlatego nie jest rzadkością natknąć się na szyld z hasłem wyprzedaż, choć zazwyczaj chodzi jedynie o przyciągniecie uwagi klientów. Obniżki sięgają jedynie 20–30 proc., a na poważniejsze  trzeba poczekać do 27 grudnia, kiedy to w naszym kraju tradycyjnie rozpoczynają się przeceny.

W Polsce nadal prawo zupełnie nie reguluje tego, kiedy wyprzedaże można organizować ani jakie są ich zasady, np. o ile ceny powinny zostać obniżone, aby móc faktycznie akcję określić tym hasłem. W większości państw właśnie te elementy są uregulowane, dlatego konsumenci nie są przy okazji oszukiwani. Przykład: hasło wyprzedaż na witrynie, a w sklepie kilka towarów z poprzedniego sezonu z ceną niższą o 10 proc.

Jednak firmy już w grudniu starały się zachęcić do ponownych zakupów, wręczając np. kupony rabatowe. Czasami to wątpliwa okazja – rabat wynoszący 20 zł, jeśli kwota rachunku przekroczy 120 zł. Jednak dla wytrwałych poszukiwaczy niższych cen także to się liczy. W przypadku większych zakupów, np. jeśli chodzi o sprzęt elektroniczny, ale także odzież, można spróbować obniżyć cenę już w bezpośredniej rozmowie ze sprzedawcą.

Wpływ na jego decyzję ma wybór sposobu płatności – jeśli zdecydujemy się na gotówkę, mamy większe szanse na uzyskanie rabatu niż w przypadku płatności kartą.

Jednak wielu konsumentów i tak woli z poważniejszymi zakupami poczekać do stycznia, kiedy to ceny generalnie spadają. Jak już pisaliśmy w „Rz", w grudniu w porównaniu z listopadem widać wzrost cen zwłaszcza w przypadku najchętniej poszukiwanych w Internecie, a co za tym idzie także kupowanych towarów.

Dlatego nie można przyjmować za pewnik, że w Internecie wszystkie produkty na pewno są tańsze niż w tradycyjnym handlu, choć taka zależność jest obserwowana coraz częściej.

1. Jak mniej wydawać w sklepie?

Wcale nie oznacza to kupowania mniejszej ilości produktów. Podstawa oszczędności to planowanie i tworzenie listy zakupowej. Przed wyjściem z domu warto sprawdzić w Internecie ofertę konkurencji czy nawet ceny poszukiwanych przez nas produktów. Może najbardziej zyskowną operacją będzie zmiana dotychczasowego sklepu na inny?

2. Czy produkty marki własnej są słabej jakości?

Zdecydowanie nie. Oczywiście może się to zdarzyć, ale w ostatnich latach akurat w ich przypadku widać ogromny postęp. Produkty pod markami własnymi produkuje wiele uznanych firm i znalezienie ich nazwy na opakowaniu oznacza zazwyczaj 20–30 proc. oszczędności w stosunku do dotychczas kupowanych produktów. Powstają pod nimi też produkty z wyższej półki dostępne nie tylko w sieciach Alma czy Piotr i Paweł, ale także choćby w dyskontowym Lidlu.

Cena to wciąż główne kryterium wyboru towaru podczas zakupów. Dlatego nic dziwnego, że wielu konsumentów coraz skuteczniej poszukuje okazji i nawet z myślą o obniżeniu kwoty do zapłacenia planuje, kiedy najlepiej jest kupić dany towar.

Najłatwiej o cenowe okazje w Internecie. Można wybierać z oferty ponad 12 tys. e-sklepów oraz także serwisów aukcyjnych. Dodatkowo zestawienie cen za nas zrobią porównywarki cen – ale trzeba pamiętać, że ich zestawienia nie obejmują oferty wszystkich sklepów.

Pozostało 88% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy