Cypr: Monyval chwalił Nikozję, teraz ją potępia

Europejskie instytucje przez wiele lat nie dostrzegały tego, że Cypr jest wielką pralnią brudnych pieniędzy. Teraz to potwierdzają w swoich raportach.

Publikacja: 22.05.2013 00:15

Przerost sektora bankowego doprowadził do kryzysu na Cyprze. Kosztami pomocy obciążono też deponentó

Przerost sektora bankowego doprowadził do kryzysu na Cyprze. Kosztami pomocy obciążono też deponentów

Foto: AP

Monyval, specjalny komitet ekspercki przy Radzie Europy odpowiedzialny za walkę z praniem brudnych pieniędzy,   wreszcie dostrzegł, że na Cyprze dochodziło do takiego procederu na masową skalę. Wcześniej, podczas czterech kontroli systemu finansowego tej śródziemnomorskiej wyspy, za każdym razem deklarował, że system walki z praniem brudnych pieniędzy na Cyprze działa bez większych problemów. Co więcej, podczas przedostatniej kontroli (z września 2011 r.) Cypr był chwalony przez ekspertów z Monyval, że lepiej niż większość państw UE dostosował swoje prawodawstwo do unijnych dyrektyw zwalczających takie praktyki. Ostatni raport, sporządzony w maju wspólnie z audytorską firmą Delloite, nie pozostawia jednak suchej nitki na cypryjskim systemie finansowym i oskarża władze w Nikozji, że w niedostatecznym stopniu egzekwują przepisy.

Audytorzy Delloite przyjrzeli się sześciu cypryjskim bankom oraz blisko 400 ich klientom. W jednym z banków aż 58 proc. depozytów należało do klientów wysokiego ryzyka, jeśli chodzi o pranie pieniędzy. W 75 proc. przypadków  transakcje banków z zagranicznymi klientami prowadzone były przez pośredników (często poprzez wielopiętrowe pośrednictwo). Tylko w  okresie ostatnich 12 miesięcy audytorzy  zidentyfikowali 29 podejrzanych transakcji dokonywanych w sprawdzanych bankach. Ci pożyczkodawcy w latach 2008–2010 nie zwrócili regulatorom uwagi na żadną mogącą budzić wątpliwości transakcję. W 2011 r. zgłoszenie było jedno. W 2012 r. – tylko trzy.

– Te dane wskazują na systemowe braki w implementacji środków prewencyjnych w badanych instytucjach – mówi  raport Delloite i Monyval. Dlaczego te braki odkryto dopiero teraz? Monyval twierdzi, że wcześniej nie miała prawa sprawdzać banków, a pod względem wdrażania unijnych dyrektyw Cypr nie był gorszy od innych państw Wspólnoty. Żaden kraj UE przecież jak dotąd w pełni nie wdrożył wytycznych mających przeciwdziałać praniu brudnych pieniędzy.

Tłumaczenia Monyval mogą  dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że od dawna powszechne były podejrzenia, że w cypryjskich bankach pieniądze ukrywają oligarchowie, mafie i służby specjalne z państw byłego bloku sowieckiego. Wystarczył rzut oka na statystyki dotyczące inwestycji zagranicznych w Rosji czy na Ukrainie, by wykryć anomalię – spółki z Cypru od lat były największymi inwestorami w krajach byłego ZSRR. Rosyjskojęzyczni oligarchowie nie kryją się nawet zbytnio z tym, że zakładają spółki wydmuszki na Cyprze, do których trafiają pieniądze mniej lub bardziej legalnie wytransferowane z byłych demoludów. Są one później reinwestowane w Rosji, na Ukrainie czy w Mołdawii.

Jesienią zeszłego roku na biurko kanclerz Angeli Merkel trafił raport niemieckiego wywiadu BND dotyczący pieniędzy rosyjskich grup przestępczych pranych na Cyprze. Szacował on, że w tamtejszych bankach znajduje się 26 mld euro nielegalnie wyprowadzonych z Rosji przez miejscowych oligarchów i mafię. Dla porównania: PKB Cypru to zaledwie 17 mld euro. Cypr od lat 70. ubiegłego wieku aż do marcowej eskalacji kryzysu był rajem fiskalnym mającym korzystną umowę z Rosją o unikaniu podwójnego opodatkowania. Wraz z zaostrzeniem kryzysu wprowadzono jednak na Cyprze bardzo restryktycjne przepisy ograniczające przepływ kapitału. I kraj przestał być de facto rajem podatkowym.

Inne raje podatkowe pod małą presją

Cypr został zmuszony do przyjęcia reguł wprowadzających większą przejrzystość systemu bankowego, a teraz unijni decydenci zastanawiają się, jak skutecznie zabrać się do neutralizowania innych rajów podatkowych. Jak dotąd rezultaty tych działań są nikłe – nie uzgodniono nawet nowej dyrektywy dotyczącej walki z unikaniem płacenia podatków. Przy okazji kryzysu na Cyprze cień podejrzeń padł na inne centra finansowe w Europie wykorzystywane do ukrywania pieniędzy przed fiskusem i gromadzenia kapitałów o podejrzanym pochodzeniu. Często w takim kontekście są wymieniane przez polityków Szwajcaria i Liechtenstein, czyli kraje, które w ostatnich latach zawarły z innymi państwami szereg umów dotyczących zwalczania podatkowych ucieczek. Za państwa strefy euro mające zaniedbania w walce z praniem brudnych pieniędzy są zaś uznawane Holandia i Austria – ich systemy finansowe przyciągają kapitał z obszaru byłego ZSRR. Maria Fekter, austriacka minister finansów, gdy spotkała się z takimi zarzutami, wskazała, że wewnątrz UE są dużo mniej przejrzyste centra finansowe. Obwiniła np. Wielką Brytanię, że toleruje raje podatkowe w swoich posiadłościach: na wyspach Jersey i Man, na Gibraltarze, Kajmanach i Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. —hk

Powiedzieli

Arkadiusz Przybył | prezes Santander Consumer Bank Komisja

Nadzoru Finansowego zgodziła się na powołanie Arkadiusza Przybyła na prezesa Santander Consumer Bank. Arkadiusz Przybył jest od marca 2012 r. członkiem zarządu banku. Z Grupą Santander jest związany od stycznia 2010 r. Dotychczasowy prezes, Piotr Żabski, będzie kontynuował pracę w zarządzie. Santander Consumer Bank specjalizuje się w udzielaniu pożyczek gotówkowych i kredytów ratalnych oraz samochodowych. —krześ

Jacek Fotek | prezes BondSpot

Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła zgodę na objęcie przez Jacka Fotka funkcji prezesa spółki BondSpot. Fotek pełnił już tę funkcję w latach 2009–2012. W tym czasie rozwinął rynek Treasury Bondspot Poland, który stał się głównym miejscem obrotu polskimi obligacjami skarbowymi oraz segment hurtowy rynku Catalyst. Po upływie kadencji w lipcu 2012 r. został powołany do rady nadzorczej spółki. Od listopada 2012 r. pełnił funkcje prezesa Invista DM. Większość kariery zawodowej poświęcił działalności na rynku pieniężnym i kapitałowym. —prt

Katarzyna Grześkowiak | członek zarządu InterRisk

Katarzyna Grześkowiak zacznie pełnić obowiązki członka zarządu w InterRisk od początku czerwca, czyli miesiąc wcześniej, niż pierwotnie planowano. W ramach swoich kompetencji będzie nadzorowała ubezpieczenia detaliczne oraz pion likwidacji szkód. Grześkowiak jest związana z branżą ubezpieczeniową od 15 lat. Od 2006 r. była dyrektorem ds. zarządzania produktami komunikacyjnymi i majątkowymi dla klientów indywidualnych w PZU. W latach 2009–2012 przewodniczyła Komisji Ubezpieczeń Komunikacyjnych Polskiej Izby Ubezpieczeń.  —zuza

Monyval, specjalny komitet ekspercki przy Radzie Europy odpowiedzialny za walkę z praniem brudnych pieniędzy,   wreszcie dostrzegł, że na Cyprze dochodziło do takiego procederu na masową skalę. Wcześniej, podczas czterech kontroli systemu finansowego tej śródziemnomorskiej wyspy, za każdym razem deklarował, że system walki z praniem brudnych pieniędzy na Cyprze działa bez większych problemów. Co więcej, podczas przedostatniej kontroli (z września 2011 r.) Cypr był chwalony przez ekspertów z Monyval, że lepiej niż większość państw UE dostosował swoje prawodawstwo do unijnych dyrektyw zwalczających takie praktyki. Ostatni raport, sporządzony w maju wspólnie z audytorską firmą Delloite, nie pozostawia jednak suchej nitki na cypryjskim systemie finansowym i oskarża władze w Nikozji, że w niedostatecznym stopniu egzekwują przepisy.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę