Godzina druga w nocy. Naszego czytelnika (nazwisko do wiadomości redakcji) budzi SMS z PKO BP.
– Bank poinformował mnie, że nie wpłaciłem na rachunek ponad 900 zł i podał numer konta – opowiada czytelnik. – Problem w tym, że ja w tym banku rachunku nie mam. Zadzwoniłem na infolinię. Obiecano sprawę wyjaśnić.
Po kilku tygodniach sytuacja się jednak powtórzyła.
– Znowu bank przysłał mi wiadomość w nocy. Treść była taka sama. Jeszcze raz poinformowałem bank, że nie jestem jego klientem, nie mam rachunku, nie mam długu i nie życzę sobie nocnych wiadomości. Pracownik obiecał mi, że to się nie powtórzy. Ale się powtórzyło kilka dni temu – twierdzi poirytowany czytelnik.
Aneta Styrnik-Chaber z biura prasowego PKO BP przyznaje, że wysyłanie SMS nocą to „niefortunne działanie ze strony banku". – Bardzo za to przepraszamy. Już zmieniliśmy godziny wysyłania wiadomości. Nie powinny być uciążliwe – zapewnia. Czy bank weryfikuje numery telefonów, pod które wysyła SMS, np. dzwoniąc do klienta?