W przypadku kilku spółek to, że podzieliły się one zyskami z akcjonariuszami, pozwoliło zniwelować straty wynikające ze zmiany kursu. Tak więc inwestorzy posiadający akcje Grupy Żywiec, Orange Polska, Kogeneracji czy ATM Grupa po uwzględnieniu zainkasowanych dywidend są w zasadzie na plusie.
Wśród największych spółek giełdowych wyróżnił się BZ WBK. Zysk z jednorazowej inwestycji w akcje tego banku sięgnął 180 proc. Na walorach KGHM zarobiliśmy 115 proc., ale w znacznym stopniu jest to zasługa premii wypłacanej z zysku koncernu.
Kto inwestował systematycznie przez ostatnie pięć lat, mógł zarobić na ok. 40 proc. spółek. Wyróżnił się Elzab. Regularny zakup jego akcji przyniósł 522 proc. zysku, a jednorazowy – 474 proc.
Generalnie najlepiej wypadły firmy, które osiągają solidne wyniki finansowe, prowadzą stabilny biznes i płacą dywidendy. Typowo spekulacyjnych zwyżek akcji było niewiele. W ocenie zarządzających wciąż są szanse na kontynuację zwyżek na giełdzie, ewentualne korekty najlepiej wykorzystać do selektywnych zakupów.
Artur ?Iwański?, szef działu analiz ?DM PKO BP
W naszej strategii zakładaliśmy, że w III kwartale tego roku główny indeks giełdowy WIG znajdzie się na poziomie do 54 tys. pkt. Jak widać, już teraz jest powyżej tej bariery, więc można stwierdzić, że sytuacja jest nawet lepsza, niż zakładaliśmy. ?Do końca roku pozostajemy umiarkowanymi optymistami. Zakładamy, że jest jeszcze potencjał do wzrostu, chociaż może nie bardzo imponującego. Prognozujemy, że WIG znajdzie się na poziomie 57 tys. pkt. Oczywiście wszystko zależy od danych makroekonomicznych, zwłaszcza tych dotyczących wzrostu gospodarczego w naszym kraju. Jeżeli chodzi o sektory, to są trzy obszary, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę. Na pewno jest to energetyka; jej potencjał do dalszego wzrostu jeśli już się nie wyczerpał, to jest coraz mniejszy. Drugi obszar to firmy surowcowe, które znajdują się pod presją spadających cen surowców (np. miedź czy ropa). Trzeci obszar to banki, których akcje powinny zachowywać się tak jak szeroki rynek. Spadek marż jest w tym przypadku zastępowany rosnącym wolumenem sprzedaży. Jeżeli jednak akcja kredytowa nie ruszy w przyszłym roku, tak jak się tego oczekuje, to banki mogą rozczarować, tak jak i cała giełda. Oczywiście myśląc o inwestycjach, trzeba stawiać na selekcję spółek. W obecnych niepewnych czasach nie można kupować wszystkiego. Dobry dobór firm, z perspektywicznych branż, jest absolutnie kluczem do sukcesu.